Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa

Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa

2012-10-01 - G. Filiks     Tagi: Hamilton, Rosberg, Ross Brawn, Mercedes
Szef Mercedesa - Ross Brawn oświadczył, że Lewis Hamilton negocjując wstąpienie do jego teamu na sezon 2013 za Michaela Schumachera, nie wspomniał słowem o tym, że chce być faworyzowany. U Srebrnych Strzał mistrz świata sprzed czterech lat będzie traktowany na równi z nowym zespołowym partnerem Nico Rosbergiem, mimo iż Niemiec jest znacznie mniej utytułowanym kierowcą. „Lewis nigdy nie prosił o żadne pierwszeństwo, chciał równości". - powiedział Brawn serwisowi Autosport. „To miłe z jego strony, że nie ma pragnień bycia traktowanym specjalnie, czy chęci dysponowania lepszym sprzętem. Lewis po prostu oczekuje równości w zespole, a my podzielamy jego zdanie. Tę kwestię dyskutowaliśmy stosunkowo krótko i byłem pod wrażeniem, iż okazał się na tyle dobry, że przyjął takie stanowisko, nie próbując uzyskać jakiejś specjalnej pozycji, którą byłoby nam trudno zaakceptować. Nigdy nie podjęliśmy tego tematu, bo Lewis o nim nie wspomniał. A gdyby to zrobił, prawdopodobnie nie chcielibyśmy się na to zgodzić".
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden MercedesaBrawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
Tymczasem Rosberg wyjaśnił, że równe traktowanie ma „zapisane w kontrakcie, bez względu na to, kto jest moim partnerem".

„Znam sytuację. Chociaż Lewis będzie dla mnie wyzwaniem, z przyjemnością je podejmuję. Obecnie to jeden z najlepszych kierowców, ale wierzę, że mogę mu dorównać".
- zaznaczył. Spytany, czy nie obawia się, że jazda u boku Hamiltona może się dla niego skończyć tak, jak pięć lat temu dla Fernando Alonso, który podjął z Brytyjczykiem otwartą wojnę, zwieńczoną opuszczeniem zespołu, Nico odparł: „Myślę, że jesteśmy wystarczająco inteligentni, by tego uniknąć".
Nieporozumień na linii Hamilton-Rosberg nie przewiduje też Brawn - zwłaszcza, że duet ten zna się od kartingu i przez całą karierę utrzymuje bardzo przyjazne stosunki. „Są dobrymi kolegami, wiem, iż na wyścigi latają często wspólnie". - tłumaczył szef Mercedesa. „Nie oczekuję żadnych problemów. Informowałem Nico na bieżąco o postępach negocjacji z Lewisem i tak naprawdę jest całkiem podekscytowany jego przyjściem do stajni.„Będziemy mieć normalnych kierowców pragnących się nawzajem pokonać i tak powinno być, ponieważ nie chcemy zawodnika, który nie zamierza być lepszym od partnera. Ale ważne, by ta rywalizacja była czysta. Według mnie skompletowaliśmy bardzo dobry skład".



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
6

Komentarze do:

Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa

Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
Fan Michaela Schumachera 2012-10-01 13:46
Mercedes jest za słaby aby w sezonie 2013 nawiązać walkę z czołówką,Hamilton się po kilku wyścigach rozczaruje jakim syfem jezdził Schumi przez 3lata. Nico jak cały czas będzie się "woził" ciułał punkty bo do ostrej walki na torze się zupełnie nie nadaje.
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
slakoz 2012-10-01 15:13
Czytam te artykuły o Hamiltonie i nie mogę zrozumieć motywów, które powodowały nim, iż podjął taką decyzję. Być może jest to pokłosie tego, że nie ma już w zespole McLarena bezpośrednio zaangażowanego Rona Dennisa. Być może od Hamiltona zaczęto wymagać więcej. Bądź co bądź, Brawn był pomysłodawcą zwycięskich technologii, co może pasować Hamiltonowi.
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
Hamilton 2 2012-10-01 16:31
TYlko lewis hamilton! rozberga w każdym wyśćigu pokona a zwłaszcza żę rozberg nic nie pokazuje
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
sR 2012-10-01 16:31
Co kolejny artykuł o Hamiltonie tym coraz mocniej pękam ze śmiechu. Nie wiem jakim trzeba być deklem, żeby zrobić taką głupotę. Zaraz się okaże, że Hamilton ma pomóc Rosbergowi w zdobyciu tytułu. Gdyby istniała w F1 Nagroda Darwina to Hamilton byłby jej laureatem na równi z Villeneuvem i Mansellem.
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
60mph 2012-10-01 16:42
Brawn jako weteran F1 i całkiem niezły psycholog poznał się na Hamiltonie, że to sprzedajna dziwka bez honoru, więc Lewisek będzie miał teraz 3 lata równego dymania go w tyłek.
Brawn: Hamilton nie prosił o bycie numerem jeden Mercedesa
Mclaren 2012-10-01 16:44
Prawda jest taka że Lewis jest po prostu za bardzo rozpieszczony w F1 i nie wie co już ma robić i dlatego decyduje się na ten krok. Większość kierowców jak nie wszyscy prócz Hamiltona gdy dostają się do F1 to lądują w średniej klasy zespołach i wspinają się co raz wyżej do najlepszych zespołów by móc osiągnąć mistrzostwo,a Hamilton jako dziecko szczęścia odrazu trafił do jednego z najlepszych zespołów,wiadomo wujek Dennis,inaczej nie mogło być,nie mówie że tylko dzięki znajomości dostał się do McLarena,bo Hamilton to świetny kierowca,ale znajomość też w tym miała swoje udziały.