Formuła 1 » Aktualności F1 » Bottasowi poluzowały się pasy i zniszczyły opony

Bottasowi poluzowały się pasy i zniszczyły opony
2014-11-10 - G. Filiks Tagi: Interlagos, Williams, Bottas, Brazylia
Valtteri Bottas wypadł z czołówki wyścigu Formuły 1 o GP Brazylii przez problem z pasami bezpieczeństwa w bolidzie, a potem ze zużyciem opon.
Kierowca Williamsa początkowo jechał czwarty i nawet mógłby mieć szansę awansować na podium, gdy podążający przed nim zespołowy partner Felipe Massa dostał 5-sekundową karę za przekroczenie prędkości w boksach. Bottasowi jednak też przedłużył się drugi pit-stop, ponieważ mechanicy musieli naciągnąć mu poluzowane pasy.
„Poinstruowałem mechaników aby sprawdzili pasy dokładnie, bo chodzi o bezpieczeństwo". - powiedział główny inżynier Williamsa na torze Rob Smedley. „Postój był przez to dłuższy o około 12 sekund, jednak nie wchodziło w grę niesprawdzenie, co się stało". Bottasa pogrążyło jeszcze bardziej poważne granulkowanie lewej tylnej opony po tamtym pit-stopie. Ostatecznie zdobył tylko jeden punkt za 10. miejsce.
„Pojawiło się ogromne granulkowanie, myślałem że stało się coś z bolidem przy tym kole". - mówił Fin.
„Spowolniło mnie to, mocno się ślizgałem i ogumienie uległo zniszczeniu bardzo szybko.
„Musiałem przez to zjechać wcześniej na trzeci postój, co bardzo wydłużyło ostatni przejazd. Na koniec tylko skupiałem się, aby dotrzeć do mety bez dodatkowego pit-stopu".
Smedley zdradził, że Bottasowi dodatkowo wleciała zrywka z wizjera do tylnego skrzydła. Podobny problem jak się okazało miał i trzeci na mecie Massa, któremu utknęła w przednim skrzydle reklamówka.
Kierowca Williamsa początkowo jechał czwarty i nawet mógłby mieć szansę awansować na podium, gdy podążający przed nim zespołowy partner Felipe Massa dostał 5-sekundową karę za przekroczenie prędkości w boksach. Bottasowi jednak też przedłużył się drugi pit-stop, ponieważ mechanicy musieli naciągnąć mu poluzowane pasy.
„Poinstruowałem mechaników aby sprawdzili pasy dokładnie, bo chodzi o bezpieczeństwo". - powiedział główny inżynier Williamsa na torze Rob Smedley. „Postój był przez to dłuższy o około 12 sekund, jednak nie wchodziło w grę niesprawdzenie, co się stało". Bottasa pogrążyło jeszcze bardziej poważne granulkowanie lewej tylnej opony po tamtym pit-stopie. Ostatecznie zdobył tylko jeden punkt za 10. miejsce.
„Pojawiło się ogromne granulkowanie, myślałem że stało się coś z bolidem przy tym kole". - mówił Fin.
„Spowolniło mnie to, mocno się ślizgałem i ogumienie uległo zniszczeniu bardzo szybko.
Smedley zdradził, że Bottasowi dodatkowo wleciała zrywka z wizjera do tylnego skrzydła. Podobny problem jak się okazało miał i trzeci na mecie Massa, któremu utknęła w przednim skrzydle reklamówka.
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
1
Komentarze do:
Bottasowi poluzowały się pasy i zniszczyły opony
Podobne: Bottasowi poluzowały się pasy i zniszczyły opony



Podobne galerie: Bottasowi poluzowały się pasy i zniszczyły opony
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter