Formuła 1 » Aktualności F1 » Bottas nie panikuje
Valtteri Bottas zachowuje spokój po nieudanym występie w inauguracyjnej rundzie nowego sezonu Formuły 1.
Kierowca Mercedesa, który ponownie musi walczyć o kontrakt na następny rok, zajął dopiero ósme miejsce w zeszłotygodniowym GP Australii. Wszystko przez wypadek w kwalifikacjach. Po rozbiciu się na bandzie musiał startować z piętnastego pola. Dodatkowo nieobecność Fina w czołówce przyczyniła się do utraty pierwszego miejsca przez drugiego zawodnika mistrzowskiego zespołu Lewisa Hamiltona.Bottas jednak nie zadręcza się zbytnio. Jak tłumaczy, nauczył go tego ubiegłoroczny sezon, w którym też miał wpadki, ale jednocześnie wygrał trzy wyścigi i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Spytany przez portal Motorsport.com, czy jest zadowolony z tego, jak radzi sobie z rozczarowaniem, 28-latek odpowiedział: „Tak sądzę. Myślę, że to coś, czego nauczyłem się w zeszłym roku". „Musisz wyciągać wnioski z każdego błędu, ale jest granica tego, jak bardzo trzeba się obwiniać, ponieważ zawsze za tydzień czy dwa masz kolejny wyścig i musisz być w najlepszej formie mentalnej".
„To nie był dobry weekend, ale co można zrobić? Myślę, że błąd w kwalifikacjach poniekąd zrujnował mój start".
„Nie panikuję. To tylko jedne zawody z 21".
Był też i pozytyw. W drugiej części kwalifikacji Bottas uzyskał niemal identyczny czas jak Hamilton.
„Wiedziałem, że przy okrążeniu, które pokonałem w Q2, przede mną było jeszcze dużo więcej. Wiem, że szybkość jest, spróbujemy ponownie za dwa tygodnie". - dodał.
Kierowca Mercedesa, który ponownie musi walczyć o kontrakt na następny rok, zajął dopiero ósme miejsce w zeszłotygodniowym GP Australii. Wszystko przez wypadek w kwalifikacjach. Po rozbiciu się na bandzie musiał startować z piętnastego pola. Dodatkowo nieobecność Fina w czołówce przyczyniła się do utraty pierwszego miejsca przez drugiego zawodnika mistrzowskiego zespołu Lewisa Hamiltona.Bottas jednak nie zadręcza się zbytnio. Jak tłumaczy, nauczył go tego ubiegłoroczny sezon, w którym też miał wpadki, ale jednocześnie wygrał trzy wyścigi i zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej.
Spytany przez portal Motorsport.com, czy jest zadowolony z tego, jak radzi sobie z rozczarowaniem, 28-latek odpowiedział: „Tak sądzę. Myślę, że to coś, czego nauczyłem się w zeszłym roku". „Musisz wyciągać wnioski z każdego błędu, ale jest granica tego, jak bardzo trzeba się obwiniać, ponieważ zawsze za tydzień czy dwa masz kolejny wyścig i musisz być w najlepszej formie mentalnej".
„To nie był dobry weekend, ale co można zrobić? Myślę, że błąd w kwalifikacjach poniekąd zrujnował mój start".
„Nie panikuję. To tylko jedne zawody z 21".
„Wiedziałem, że przy okrążeniu, które pokonałem w Q2, przede mną było jeszcze dużo więcej. Wiem, że szybkość jest, spróbujemy ponownie za dwa tygodnie". - dodał.
źródło: motorsport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bottas nie panikuje
Podobne: Bottas nie panikuje
Podobne galerie: Bottas nie panikuje
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć

