Formuła 1 » Aktualności F1 » Bianchi podpisał kontrakt z Sauberem tuż przed wypadkiem?

Bianchi podpisał kontrakt z Sauberem tuż przed wypadkiem?
2015-04-14 - G. Filiks Tagi: Sauber, Bianchi, Colin Kolles
Jules Bianchi wyeliminowany z Formuły 1 brutalnym wypadkiem w zeszłorocznym GP Japonii, tuż przed nim dostał kokpit Saubera na sezon 2015.
Taką informację podał Colin Kolles, ostatnio obecny na padoku F1 jako doradca w upadłym na koniec poprzedniego sezonu zespole Caterham. Podczas GP Japonii ubiegłego roku Bianchi wypadł z mokrego toru Suzuka i uderzając w dźwig zabierający z pobocza bolid Saubera należący do Adriana Sutila, doznał poważnego urazu mózgu, po którym wciąż pozostaje nieprzytomny.
Kolles powiedział teraz, że dosłownie nie więcej niż parę godzin przed incydentem kierowca teamu Marussia (obecny Manor) otrzymał awans do Saubera na ten rok, dzięki protekcji Ferrari dostarczającego szwajcarskiej stajni silniki.
„Kontrakt został podpisany w niedzielę w południe". - oznajmił Rumun z niemieckim paszportem na antenie austriackiej telewizji Servus TV.
Sauber zakontraktował "sześciu" kierowców
Kolles wypuścił sensację o Bianchim dyskutując podpisanie przez Saubera umów na sezon 2015 więcej niż z dwoma zawodnikami.
Zespół z Hinwil, który powierzył miejsca w swoim podstawowym składzie Felipe Nasrowi oraz Marcusowi Ericssonowi, przed inauguracyjną rundą trwającego sezonu o GP Australii został pozwany za to do sądu przez Giedo van der Garde, ponieważ Holender wcześniej też dostał kontrakt na bycie jednym z głównych kierowców ekipy.Według Kollesa, Sauber zawarł umowy łącznie aż z "sześcioma" kierowcami. Obok Nasra, Ericssona, van der Garde i Bianchiego, kontrakt ze stajnią na sezon 2015 mieli bowiem podobno również obaj jej poprzedni zawodnicy wyścigowi - Adrian Sutil oraz Esteban Gutierrez.
„Nie potrafię zrozumieć zachowania Monishy Kaltenborn (szefowej Saubera - przyp. red.)". - komentował Kolles.
„Nie możesz sprzedać kokpitu, wziąć pieniędzy, a sześć miesięcy później sprzedać go znów komu innemu". - tłumaczył.
Taką informację podał Colin Kolles, ostatnio obecny na padoku F1 jako doradca w upadłym na koniec poprzedniego sezonu zespole Caterham. Podczas GP Japonii ubiegłego roku Bianchi wypadł z mokrego toru Suzuka i uderzając w dźwig zabierający z pobocza bolid Saubera należący do Adriana Sutila, doznał poważnego urazu mózgu, po którym wciąż pozostaje nieprzytomny.
Kolles powiedział teraz, że dosłownie nie więcej niż parę godzin przed incydentem kierowca teamu Marussia (obecny Manor) otrzymał awans do Saubera na ten rok, dzięki protekcji Ferrari dostarczającego szwajcarskiej stajni silniki.
„Kontrakt został podpisany w niedzielę w południe". - oznajmił Rumun z niemieckim paszportem na antenie austriackiej telewizji Servus TV.
Sauber zakontraktował "sześciu" kierowców
Kolles wypuścił sensację o Bianchim dyskutując podpisanie przez Saubera umów na sezon 2015 więcej niż z dwoma zawodnikami.
„Nie potrafię zrozumieć zachowania Monishy Kaltenborn (szefowej Saubera - przyp. red.)". - komentował Kolles.
„Nie możesz sprzedać kokpitu, wziąć pieniędzy, a sześć miesięcy później sprzedać go znów komu innemu". - tłumaczył.
źródło: Servus TV
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Bianchi podpisał kontrakt z Sauberem tuż przed wypadkiem?
Podobne: Bianchi podpisał kontrakt z Sauberem tuż przed wypadkiem?




Podobne galerie: Bianchi podpisał kontrakt z Sauberem tuż przed wypadkiem?
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit BMW
Newsletter
Galerie zdjęć