Formuła 1 » Aktualności F1 » Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari

Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari
Jules Bianchi najszybszy drugiego dnia testów Formuły 1 po GP Wielkiej Brytanii wyjaśnił, że chciał pokazać zespołowi Ferrari gotowość do ścigania się jego bolidem.
Francuz, który startuje w F1 niekonkurencyjnym samochodem Marussi, wystąpił wczoraj wozem Scuderii za Kimiego Raikkonena, odpoczywającego po ciężkim wypadku w zawodach na torze Silverstone. Bianchi należący do Akademii Kierowców Ferrari nabił 89 okrążeń i na najszybszym uzyskał czas nie tylko najlepszy w środę, ale i niemal identyczny co najlepszy rezultat bolidu Ferrari z całego wyścigowego weekendu GP Wielkiej Brytanii, ustanowiony przez Fernando Alonso na drugim piątkowym treningu.
Jules bagatelizował znaczenie tego faktu, jednak był zadowolony, jak zaprezentował się włoskiej ekipie.
„Myślę, że jeździłem równo i kręciłem dobre czasy". - powiedział. „Oczywiście warunki na torze nigdy nie są takie same, więc dosyć trudno porównywać wyniki z poszczególnych sesji, ale zawsze dobrze pokazać się z pozytywnej strony". Bianchi nie ukrywa, że chce przekonać do siebie Ferrari.
„Zakładanie kombinezonu Ferrari to zawsze wyjątkowe uczucie i mam nadzieję pewnego dnia założyć go na stałe, nawet jeśli muszę się jeszcze dużo nauczyć". - mówił 24-latek. „Muszę pokazać teamowi, że jestem gotowy w każdej chwili".
Bianchi bądź co bądź nie robi sobie nadziei na fotel u Ferrari już w 2015 roku. Nowy szef stajni Marco Mattiacci niedawno zadeklarował zamiar zachowania na następny sezon obecnego składu kierowców Alonso - Raikkonen.
„Wiem, że Ferrari nie planuje ściągnąć mnie do siebie w najbliższych latach, bo ma plany wobec swoich aktualnych zawodników". - tłumaczył Bianchi. „Będę więc czekał i próbował uzyskiwać dobre wyniki w Marussi.
„Myślę, że już pokazałem, iż kiedy mam szansę, potrafię zrobić swoje także bolidem Marussi. Naprawdę ważne, aby dalej tak jeździć, a pewnego dnia awansować do Ferrari, jeżeli będą mnie chcieć".Bianchi wywalczył tego roku pierwsze punkty w historii Marussi, finiszując majowe GP Monako na 9. miejscu.
Francuz, który startuje w F1 niekonkurencyjnym samochodem Marussi, wystąpił wczoraj wozem Scuderii za Kimiego Raikkonena, odpoczywającego po ciężkim wypadku w zawodach na torze Silverstone. Bianchi należący do Akademii Kierowców Ferrari nabił 89 okrążeń i na najszybszym uzyskał czas nie tylko najlepszy w środę, ale i niemal identyczny co najlepszy rezultat bolidu Ferrari z całego wyścigowego weekendu GP Wielkiej Brytanii, ustanowiony przez Fernando Alonso na drugim piątkowym treningu.
Jules bagatelizował znaczenie tego faktu, jednak był zadowolony, jak zaprezentował się włoskiej ekipie.
„Myślę, że jeździłem równo i kręciłem dobre czasy". - powiedział. „Oczywiście warunki na torze nigdy nie są takie same, więc dosyć trudno porównywać wyniki z poszczególnych sesji, ale zawsze dobrze pokazać się z pozytywnej strony". Bianchi nie ukrywa, że chce przekonać do siebie Ferrari.
„Zakładanie kombinezonu Ferrari to zawsze wyjątkowe uczucie i mam nadzieję pewnego dnia założyć go na stałe, nawet jeśli muszę się jeszcze dużo nauczyć". - mówił 24-latek. „Muszę pokazać teamowi, że jestem gotowy w każdej chwili".
Bianchi bądź co bądź nie robi sobie nadziei na fotel u Ferrari już w 2015 roku. Nowy szef stajni Marco Mattiacci niedawno zadeklarował zamiar zachowania na następny sezon obecnego składu kierowców Alonso - Raikkonen.
„Myślę, że już pokazałem, iż kiedy mam szansę, potrafię zrobić swoje także bolidem Marussi. Naprawdę ważne, aby dalej tak jeździć, a pewnego dnia awansować do Ferrari, jeżeli będą mnie chcieć".Bianchi wywalczył tego roku pierwsze punkty w historii Marussi, finiszując majowe GP Monako na 9. miejscu.
źródło: ESPNF1
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
3
Komentarze do:
Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari
Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari
Skoczek120 2014-07-10 12:55
Trzymam kciuki! :-))
Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari
Prodigy22 2014-07-10 15:21
oby nie było jak z Perezem bo obydwoje mają potencjał, są szybcy i nie jeżdżą tylko dzięki kasie jak maldonado, może wygrał gp ale jakoś mnie do siebie nie przekonał, co innego ta 2
Podobne: Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari




Podobne galerie: Bianchi: Musiałem pokazać, że jestem gotowy jeździć Ferrari



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter