Bezradny Button rozkłada ręce

Jenson Button nie ma pojęcia, dlaczego podczas dzisiejszych kwalifikacji w Monako nagle stracił konkurencyjność prezentowaną na treningach i zajął dopiero 13 miejsce. Winy Brytyjczyk szuka nie w sobie samym, a bolidzie. Cała sprawa jest niepokojąca o tyle, że kierowca McLarena odpadł w Q2 drugi raz z rzędu. „Nie popełniłem błędu, po prostu byłem zbyt wolny". - powiedział Button dziennikarzom. „Rano auto prowadziło się dobrze, osiągi były całkiem mocne. Ale po południu, gdy przyszło walczyć o stawkę, już nie mieliśmy takiego tempa. To bardzo dziwne. Przecież nie zmienialiśmy nic w ustawieniach". Chociaż w tym roku wyniki wyścigu często są zupełnie inne niż rezultaty kwalifikacji, Button nie robi sobie wielkich nadziei na odrobienie strat podczas jutrzejszych zawodów. „W Monako kluczowa jest czasówka". - przekonywał. „Niedziela będzie bardzo ciężka. Nie wiem, czy odzyskam osiągi, poza tym bardzo trudno tutaj wyprzedzać".