Berger: Formuła 1 znalazła się na kruchym lodzie

Pięć tygodni po sprzedaniu swoich udziałów w Toro Rosso Gerard Berger postanowił ocenić stan Formuły 1 w obliczu globalnego kryzysu finansowego.

„Musiałem traktować Formułę 1 jako biznes, a z założenia nie chcę robić interesów w środowisku, które jest niezdrowe”, powiedział Berger w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety Sonntags Blick. „Formuła 1 jest nie tylko pod wpływem globalnego kryzysu finansowego: źródłem kryzysu naszego sportu są także problemy, które sami sobie stworzyliśmy.”

Berger stwierdził, że nie mógł sobie pozwolić na dalsze kierowanie Toro Rosso, co pasowało Red Bullowi, który z kolei chciał mieć wolną rękę w kierowaniu swoimi zespołami.

„To co w chwili obecnej uzyskujemy dzięki budżetom w wysokości 300 milionów dolarów, można także osiągnąć mając 30 milionów - wystarczy odrobina zdrowego rozsądku”, stwierdził, dodając po chwili, że wybrnięcie z obecnych tarapatów „będzie wymagało od Berniego Ecclestone’a wyjątkowych umiejętności.” „Formuła 1 znalazła się na kruchym lodzie”, zapewniał. „Organizatorzy tradycyjnych wyścigów nie są w stanie sprostać kosztom, które z kolei są tak wysokie, że nie mogą być pokryte przez sponsorów.”

„W obecnej sytuacji konstruktorzy już niedługo mogą przestać robić dobrą minę do złej gry.”