BMW mówi 'nie' powrotowi do F1 i za nowego prezesa

Harald Kruger od maja pełniący funkcję prezesa BMW wykluczył wprowadzenie bawarskiej marki z powrotem do Formuły 1 w najbliższym czasie.

BMW miało fabryczny zespół w F1 w latach 2006-2009 powstały na bazie teamu Sauber i wygrało jeden wyścig za sprawą Roberta Kubicy, ale wycofało się z najważniejszej serii wyścigowej świata, gdy po rewolucji technicznej w niej zamiast wejść na sam szczyt straciło wysoką konkurencyjność. Mimo zmiany prezesa, BMW wciąż nie jest zainteresowane królową sportów motorowych, chociaż wielki rywal z niemieckiego podwórka Mercedes właśnie zdominował prestiżowy cykl wyścigów jednomiejscowych bolidów.

„Formuła Jeden nie jest dla nas opcją". - oznajmił Kruger na salonie samochodowym we Frankfurcie, na którym zasłabł podczas wystąpienia.

„Zwyczajnie nie pasuje do naszej długofalowej strategii". - wyjaśnił. BMW po odejściu z F1 wróciło do DTM na 2012 rok i w ciągu trzech sezonów zdobyło tam dwa mistrzowskie tytuły wśród producentów.

Wiadomo, że BMW byłoby gotowe spróbować sił w elektrycznej Formule E, gdyby nie wymieniało się bolidów podczas wyścigów tej serii.

Kruger dodatkowo nie wykluczył kategorycznie zbudowania przez BMW prototypu LMP1 do Długodystansowych Mistrzostw Świata (WEC), choć dyrektor działu sportów motorowych marki Jens Marquardt ledwie półtora miesiąca temu oddalił taką możliwość.