Formuła 1 » Aktualności F1 » Azerbejdżan będzie płacił po 50 milionów dolarów za wyścig F1?

Azerbejdżan będzie płacił po 50 milionów dolarów za wyścig F1?
2016-01-27 - G. Filiks Tagi: Baku, Włochy, Azerbejdżan, Formuła 1, Wyścig F1
Azerbejdżan zdołał namówić Formułę 1 na wyścig u siebie zobowiązując się płacić jej 50 milionów dolarów amerykańskich na rok.
Tak wynika z ostatniej wypowiedzi prezesa Automobile Club d'Italia - Angelo Sticchi Damianiego.
Co prezes włoskiego automobilklubu ma do zawodów w Azerbejdżanie? Damiani podał, ile F1 będzie kosztować kaukaski kraj dla uświadomienia, jak małą opłatę za Grand Prix ma uiszczać najpopularniejszej serii wyścigowej świata jego państwo. „Baku na przykład zapłaci za trzy sezony około 150 milionów USD". - stwierdził.
Od sezonu 2016 stolica Azerbejdżanu będzie gościła zawody F1 o nazwie GP Europy. Kontrakt na rozgrywanie nowego wyścigu ulicznego podpisano na 9 lat.
Niedawno zasugerowano możliwość sensacyjnego odwołania zawodów ze względu na coraz trudniejszą sytuacją ekonomiczną Azerbejdżanu spowodowaną spadającymi cenami ropy, ale organizatorzy zapewnili, że zaplanowana na 19 czerwca inauguracyjna edycja wyścigu się odbędzie. GP Włoch za 20 milionów
Damiani poinformował, że szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone chciał podwyższyć organizatorom GP Włoch roczną opłatę do 28 milionów USD, ale drogą negocjacji udało się zmniejszyć tę kwotę do około 20 milionów dolarów, czyli sumy płaconej przez organizatorów GP Belgii na Spa, czy GP Hiszpanii.
Wyścig na kultowym torze Monza, który posiada umowę jeszcze tylko na sezon 2016, ma zostać uratowany dzięki niedawnej zmianie prawa we Włoszech otwierającej możliwość współfinansowania go ze środków ACI (odpowiednika Polskiego Związku Motorowego).
Wcześniej sugerowano, iż nowy kontrakt zostanie zawarty już w styczniu, teraz Damiani jako prawdopodobny termin wskazał „koniec lutego".
Tak wynika z ostatniej wypowiedzi prezesa Automobile Club d'Italia - Angelo Sticchi Damianiego.
Co prezes włoskiego automobilklubu ma do zawodów w Azerbejdżanie? Damiani podał, ile F1 będzie kosztować kaukaski kraj dla uświadomienia, jak małą opłatę za Grand Prix ma uiszczać najpopularniejszej serii wyścigowej świata jego państwo. „Baku na przykład zapłaci za trzy sezony około 150 milionów USD". - stwierdził.
Od sezonu 2016 stolica Azerbejdżanu będzie gościła zawody F1 o nazwie GP Europy. Kontrakt na rozgrywanie nowego wyścigu ulicznego podpisano na 9 lat.
Niedawno zasugerowano możliwość sensacyjnego odwołania zawodów ze względu na coraz trudniejszą sytuacją ekonomiczną Azerbejdżanu spowodowaną spadającymi cenami ropy, ale organizatorzy zapewnili, że zaplanowana na 19 czerwca inauguracyjna edycja wyścigu się odbędzie. GP Włoch za 20 milionów
Damiani poinformował, że szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone chciał podwyższyć organizatorom GP Włoch roczną opłatę do 28 milionów USD, ale drogą negocjacji udało się zmniejszyć tę kwotę do około 20 milionów dolarów, czyli sumy płaconej przez organizatorów GP Belgii na Spa, czy GP Hiszpanii.
Wcześniej sugerowano, iż nowy kontrakt zostanie zawarty już w styczniu, teraz Damiani jako prawdopodobny termin wskazał „koniec lutego".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Azerbejdżan będzie płacił po 50 milionów dolarów za wyścig F1?
Podobne: Azerbejdżan będzie płacił po 50 milionów dolarów za wyścig F1?




Podobne galerie: Azerbejdżan będzie płacił po 50 milionów dolarów za wyścig F1?
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter