Awaria przyczyną kolizji pomiędzy Hamiltonem i Alonso

McLaren potwierdził, że przyczyną kolizji pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Fernando Alonso było nagłe pęknięcie przedniego skrzydła w bolidzie Hamiltona.

Po niecodziennej kolizji pomiędzy dwoma wielkimi rywalami, pojawiły się plotki, jakoby Alonso stosował chwyty poniżej pasa sprawdzając refleks swojego byłego kolegi z zespołu. Jednak zarówno inżynierowie Renault jak i McLarena mają dowody, że żaden z kierowców nie doprowadził do kolizji umyślnie. „Po wyścigu usiadłem wraz z inżynierami i dokładnie przeanalizowałem dane”, tłumaczył prezes McLarena Martin Whitmarsh. „Wielkie było nasze zdziwienie, gdy okazało się, że dokładnie dwie sekundy przed kolizją górny płat przedniego skrzydła pękł, przez co Lewis nagle stracił docisk.”

„Nie mamy pojęcia, czemu do tego doszło, ale podejrzewamy, że struktura spojlera została naruszona podczas kolizji pomiędzy Lewisem i Fernando na pierwszym okrążeniu. Nie mamy więc dowodów na to, że Fernando zrobił coś złego.”

Oderwanie górnego płatu skrzydła pociągnęło za sobą nie tylko stratę docisku, ale także znaczne zmniejszenie oporu generowanego przez bolid, co przełożyło się na zdecydowanie lepsze przyspieszenie, które najwyraźniej zaskoczyło Hamiltona ...