Alonso zastąpi "Schumiego"

Niezbyt eleganckie obsmarować Kimiego po tym jak uratował honor Ferrari. Gdy sam zdobywał punkty przez połowę sezonu bolidem, który nie był rozwijany. Dobre wyniki Ferrari zniknęły wraz odejściem Toda. Zobaczymy czy Domenicali powie to samo po przyszłym sezonie.

Kimi to dobry kierowca ale nie potrafi pracować nad ulepszaniem bolidu tak jak to potrafił Schumi! Alonso też nie jest kiepski ale na zawiłościach technicznych się nie zna bo nie musi a jako kierowca wiele stracił w moich oczach po ostatnich wydarzeniach. Nie wierzę by o niczym nie wiedział. Kubica jako jedyny w stawce ma wystarczającą wiedzę by rozwijać możliwości bolidu w każdym aspekcie! Nie wiem czy pamiętacie ale zanim Kubica nie poruszył tematu grainingu opon nikt wcześniej o tym nie mówił. A Domenicali mówi co musi bo taka jest polityka firmy. pozdro wszystkim

Domenicali ta wypowiedzią narobił do własnego gniazda! Rozumiem że w Ferrari jest kierowca nr 1 i nr 2 ale jak na razie ALO nic nie zrobił (bo jeszcze nie mógł) a tu już Schumiego z niego robi? Massa będzie miał ciężki sezon :/

lysy1971 - A skąd ty możesz wiedzieć kto zna się na rozwijaniu bolidu??

Skąd wiem? Po pierwsze pasjonuję się tym sportem ponad 20 lat i obserwuję, czytam na ten temat nie tylko polską prasę. Po drugie na wyścigach pierwszy raz byłem w 1999 roku w Hockenheim (przez kilka sezonów regularnie) Po trzecie to jasno wynika z tego co mówią kierowcy i inżynierowie. Po czwarte największy wpływ na ich wiedzę techniczną ma przebieg ich kariery.Np. Schumi od najmłodszych lat spędzał czas w warsztacie czego na pewno nie można powiedzieć o Lewisie który był pod staranną opieką ale nie musiał sobie zawracać głowy szczegółami tech. bo to za niego robił patron Ron Dennis i cały Mclaren. W przypadku Kubicy był on skazany na częste wizyty u mechaników bo nie miał normalnego życia rodzinnego. Całe w zasadzie dzieciństwo podporządkował rozwojowi kariery z dala od rodziców w innym kraju.Jak sam opowiadał mnóstwo czasu spędzał z mechanikami przed i po wyścigach.Umiejętność czytania zachowania auta i przekazywanie tej wiedzy mechanikom kiedyś było normą(mam na myśli czasy Senny, Prosta i wcześniej) teraz przy takich budżetach i setkach komputerów te umiejętności zanikają. Stąd takie sytuacje że pytają kierowcę czemu bolid nie jedzie a on mówi że nie wie!!! Dość podobnie jest z polskimi komentatorami F1 szczególnie bryluje tu Pan Borowczyk.Jak nie było w Polsce transmisji F1 regularnie oglądałem wyścigi na niemieckim RTL gdzie fachowość komentatorów jest o niebo lepsza. pozdrawiam

Lysy1971, uważam że jest w tym mnóstwo prawdy o czym piszesz jednak nie mogę zgodzić się z Tobą w jednej kwestii. Otóż również interesuję się F1 długi czas bo od 15 lat i również oglądałem wyścigi na RTL (jak i na włoskim Rai Uno lub Rai Due , Cyfrze+ itd.) i jestem pewien ze temat grainingu opon był poruszany już dawno temu na RTLu bo jak dobrze wiemy jest to znane już od dawna specjalistom , ekspertom oraz obserwatorom czyli kibicom. Pozdrawiam