Alonso zamierza ścigać się nawet jako 80-latek

Fernando Alonso planuje ścigać się nawet gdy będzie miał 80 lat.

Kierowca zespołu McLaren-Honda powiedział to komentując sensacyjne odejście z Formuły Jeden jej aktualnego mistrza świata Nico Rosberga.

„Każdy ma w życiu swoje motywacje, swoje cele. Walczył tak ciężko o ten tytuł". - mówił Hiszpan, który sam był czempionem F1 w latach 2005-2006.

„Próbował przez wiele lat, w sezonie 2015 był blisko, w sezonie 2016 dopiął swego. Wtedy uznał, że odejście to najlepsze rozwiązanie. Ja sam nie mogę przestać, wyścigi są dla mnie jak narkotyk".

„Postąpił bardzo odważnie wycofując się, teraz cieszy się innym życiem. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Ja jestem inny - jestem wyścigowcem, będę miał 80 lat i będę siedział w gokarcie, ścigał się, przepychał dzieciaków przed sobą". 35-latek bądź co bądź może już niebawem pójść w ślady Rosberga. Bierze pod uwagę opuszczenie F1 po sezonie 2017.

Jednak gdy zaprzestanie startów w królowej sportów motorowych, Alonso chce spróbować sił w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Kontakt z Mercedesem

Alonso jednocześnie przyznał się do rozmów z Mercedesem na temat zastąpienia Rosberga, ale jak stwierdził, zostały zainicjowane przez Srebrne Strzały i nie trwały długo.

„Kiedy Rosberg się wycofał, przez parę dni prowadziłem pewne konwersacje, rozmowy telefoniczne, lecz nie było sensu niczego omawiać, bo byłem zadowolony w McLarenie". - tłumaczył.

„Powiedzmy, że gdy Mercedes został zaskoczony przez Rosberga, musiał trochę sprawdzić każdego - co było zrozumiałe".

„(...) Chcieli poznać moją sytuację. Była jasna: jestem w tym roku z McLarenem i Hondą, dobrze mi tutaj, dlatego nie było sensu rozmawiać dalej".Ostatecznie Rosberga zastąpił Valtteri Bottas pozyskany z Williamsa.