Alonso deklaruje wierność McLarenowi i Hondzie

Alonso dał do zrozumienia, że nie przejdzie do Mercedesa na sezon 2017 Formuły 1, deklarując wierność zespołowi McLaren-Honda.

Mercedes nagle ma wolne miejsce w składzie kierowców w rezultacie szokującego zakończenia kariery przez nowego mistrza świata Nico Rosberga.

Alonso był wymieniany wśród kandydatów do zastąpienia Niemca, ale Hiszpan związany jeszcze na jeden rok z McLarenem i Hondą wczoraj zapewnił swój team, że nigdzie się nie wybiera. Były dwukrotny mistrz świata przemawiał w siedzibie stajni przed jej personelem. „Wierzę w ten projekt". - powiedział. „Jestem mu poświęcony i chcę zostać mistrzem świata z zespołem McLaren-Honda. To mój jedyny cel".

Wcześniej transfer Alonso do Mercedesa na przyszły rok wykluczył zaangażowany w prowadzenie kariery 35-latka Flavio Briatore.

„Fernando Alonso nie będzie w Mercedesie w sezonie 2017". - oznajmił Włoch. „Zgoda, ludzie zawsze myślą o Fernando, gdy jest wolne miejsce w topowym bolidzie. Ale mamy kontrakt i wywiążemy się z niego". Wcześniej opcję zastąpienia Rosberga oddalili Sebastian Vettel z Ferrari, czy obaj kierowcy Red Bulla - Daniel Ricciardo i Max Verstappen.

Pierwszym wyborem Mercedesa jest podobno Valtteri Bottas, aczkolwiek aktualnie zatrudniająca Fina ekipa Williams miała odrzucić pierwszą ofertę oddania go Srebrnym Strzałom. Mercedes bierze pod uwagę także angaż swojego juniora Pascala Wehrleina, który rozpoczął starty w F1 w tym roku z najsłabszym zespołem Manor. Lecz 22-latek zniechęca małym doświadczeniem.