Alonso realnie ocenia szanse przed Grand Prix Japonii

Fernando Alonso doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że jego szanse na wygraną podczas Grand Prix Japonii są niewielkie.

W tym sezonie Hiszpan nie pojawiał się na podium. Kiedy jednak już na nim stanął to na najwyższym stopniu, kiedy to zwyciężył w nocnym wyścigu o Grand Prix Singapuru startując z odległej 15. pozycji. Dwukrotny mistrz świata wie jednak, że powtórzenie sukcesu z Singapuru na torze Fuji nie będzie łatwe, mając na uwadze coraz bardziej zaciętą walkę pomiędzy Ferrari i McLarenem o dominację w tegorocznych mistrzostwach. Hiszpan jest jednak pewny, że jego stajnia w Kraju Kwitnącej Wiśni również zaprezentuje wysoką formę.

"Tory uliczne są bardzo specyficzne. Twoja wygrana na nich zależy od odpowiedniego ustawienia bolidu, jak i od twojej skłonności do podejmowania ryzyka" - twierdzi kierowca Renault.

"Ciężko pracowaliśmy nad bolidem przed weekendem w Singapurze i mamy nadzieję, że ta praca przyniesie efekty również podczas kolejnych wyścigów. Postaramy się możliwie jak najlepiej wykorzystać piątkowe sesje treningowe, aby jeszcze bardziej poprawić nasze szanse w niedzielę." "Zwycięstwo jest upajające. Kiedy raz poczujesz jego smak, jak najszybciej chcesz poczuć go ponownie. Chcemy, aby nasz występ w Grand Prix Singapuru nie był tylko jednostkowym "wypadkiem przy pracy" i będziemy dążyć do tego, aby w niedzielę nasze bolidy walczyły na przedzie stawki."

"Jestem tego świadom, że trudno będzie nawiązać walkę z Ferrari i McLarenem. Mimo to postaramy się zdobyć jak najwięcej punktów, aby utrzymać czwartą pozycję w klasyfikacji konstruktorów."