Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso nie porzuca nadziei na wygranie wyścigu do końca roku

Alonso nie porzuca nadziei na wygranie wyścigu do końca roku
Po wczorajszych kwalifikacjach zakończonych wywalczeniem dopiero szóstej pozycji Fernando Alonso marzył, by dzisiaj nawiązać rywalizację o triumf. Hiszpan sporo się przeliczył, ponieważ w wyścigu nie wypadł wiele lepiej i zajął piąte miejsce. To jak się okazuje go jednak nie zniechęciło. 30-latek do pozostałych tegorocznych GP przystąpi również z zamiarem odniesienia zwycięstwa. „Musimy poprawić sobotnie tempo, ale nie zrezygnujemy z prób wygrania chociaż jeszcze jednych zawodów sezonu 2011". - oświadczył.
Alonso potrafiący ruszyć jak torpeda tym razem nie zyskał na starcie zbyt wiele, bo wyprzedził tylko Jensona Buttona. Potem prezentowane osiągi pozwoliły poradzić sobie zaledwie z zespołowym partnerem Felipe Massą, o podium ani przez chwilę nie było mowy. Hiszpan po wyścigu tłumaczył, że jego Ferrari nie radziło sobie najlepiej na super miękkich oponach, co przekreśliło szanse na ściganie Red Bulli i Lewisa Hamiltona: „Już kilka okrążeń po starcie ogumienie wywoływało mnóstwo podsterowności, dlatego ciężko mi było utrzymać tempo czołówki. Gdy założyliśmy miękką mieszankę sytuacja uległa znacznej poprawie, dodatkowo miałem przed sobą wolny tor, zatem mogłem cisnąć jak najmocniej, lecz wtedy było już trudno dogonić grupkę walczącą o podium".
Drugi kierowca Scuderii - Felipe Massa, zaliczył niezły występ i po pierwszym okrążeniu był czwarty, ale ostatecznie spadł na szóstą lokatę. Kolejny raz nie udało się więc minąć linii mety przed kolegą z teamu. „Nie jestem zadowolony, ponieważ małe niedogodności uniemożliwiły mi uzyskanie lepszego wyniku". - powiedział Brazylijczyk, który ruszał z piątego pola. „Po drugim pit-stopie znalazłem się za walczącymi ze sobą bolidami Toro Rosso i Force India, dlatego straciłem cenny czas, co pozwoliło Fernando mnie pokonać".
Drugi kierowca Scuderii - Felipe Massa, zaliczył niezły występ i po pierwszym okrążeniu był czwarty, ale ostatecznie spadł na szóstą lokatę. Kolejny raz nie udało się więc minąć linii mety przed kolegą z teamu. „Nie jestem zadowolony, ponieważ małe niedogodności uniemożliwiły mi uzyskanie lepszego wyniku". - powiedział Brazylijczyk, który ruszał z piątego pola. „Po drugim pit-stopie znalazłem się za walczącymi ze sobą bolidami Toro Rosso i Force India, dlatego straciłem cenny czas, co pozwoliło Fernando mnie pokonać".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso nie porzuca nadziei na wygranie wyścigu do końca roku
Podobne: Alonso nie porzuca nadziei na wygranie wyścigu do końca roku




Podobne galerie: Alonso nie porzuca nadziei na wygranie wyścigu do końca roku



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter