Alonso i Raikkonen celują w podium GP Australii

Fernando Alonso i Kimi Raikkonen z Ferrari mają nadzieję powalczyć w pierwszym tegorocznym wyścigu Formuły 1 o miejsce na podium.

Po zimowych testach konkurencyjność nowego bolidu Scuderii jest jedną z największych niewiadomych, ale kierowcy modelu F14 T czują się dosyć mocni przed GP Australii. Raikkonen oczekuje rywalizacji zaraz za plecami wielkiego faworyta Mercedesa, a i nie wyklucza zupełnie rzucenia wyzwania Lewisowi Hamiltonowi czy Nico Rosbergowi.

„Ciężko powiedzieć". - odparł Fin spytany, czy Ferrari stać na wygraną w Melbourne. „Oczywiście zwycięstwo jest naszym celem, lecz przed tym weekendem mamy dużo znaków zapytania.

„Pod koniec testów może nie szło nam najlepiej, ale sądzę, że zrobiliśmy większość tego, co planowaliśmy.

„Musimy zobaczyć, jak zaczniemy sezon, dać z siebie wszystko i spróbować powalczyć. Chcemy ukończyć wyścig i liczymy przynajmniej na podium.

„Jeżeli zrobimy wszystko jak należy, powinno się to udać".
Alonso podziela stanowisko nowego kolegi w teamie. „Musimy zobaczyć, jak konkurencyjni jesteśmy". - wyjaśniał Hiszpan. „Nie możemy popadać ani w przesadny pesymizm, ani w zbytni optymizm. Wszyscy przystępują do tych zawodów w ciemno.

„Jeśli wykonamy należycie naszą pracę, jest szansa na punkty, a nawet na podium.

„Jeśli zaś popełnimy choć mały błąd, w tym roku może to oznaczać koniec zawodów. Trzeba się skoncentrować na sto procent".