Formuła 1 » Aktualności F1 » Raikkonen przeklinał przez radio, że Ferrari zmyliło go w rywalizacji z Vettelem

Raikkonen przeklinał przez radio, że Ferrari zmyliło go w rywalizacji z Vettelem
2018-03-26 - G. Filiks Tagi: Raikkonen, Vettel, Formuła 1, Albert Park, Australia, Team Radio, Ferrari, Melbourne
Kimi Raikkonen miał pretensje do Ferrari podczas inauguracyjnego wyścigu sezonu 2018 Formuły 1 w Australii, że zmyliło go w rywalizacji z Sebastianem Vettelem. Vettel wczoraj początkowo zajmował trzecie miejsce, ale przeskoczył w trakcie pit-stopów na pierwsze, ponieważ zmienił opony w okresie wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, zobowiązującego wszystkich do podążania wolniejszym tempem. Prowadzący do postojów mistrz świata Lewis Hamilton jak i zamujący drugą pozycję Raikkonen złożyli wizytę mechanikom wcześniej, gdy każdy mógł jechać maksymalnie szybko.
Jeszcze zanim Vettelowi "spadła z nieba" wirtualna neutralizacja, Raikkonen przeklinał przez radio do swojego nowego inżyniera wyścigowego Carlo Santiego, że dezinformuje go w sprawie zespołowego partnera.
Gdy Fin już wykonał swój pit-stop, inżynier polecił mu przyspieszyć, aby uniknąć spadku za zwlekającego z postojem Niemca. "Iceman" był tym zaskoczony, gdyż wcześniej podobno usłyszał, iż nie musi forsować tempa. Oto zapis rozmowy:
Inżynier: „Musisz być nieco szybszy Kimi. Seb kręci czasy na poziomie 1:28,5, 1:28,5. Ty robisz 1:28,7".
Raikkonen: „Już zjechał na postój?"
Inzynier: „Jeszcze nie, jeszcze nie".
Raikkonen: „Ku***! Mówisz mi teraz?! Najpierw powiedziałeś mi, że nie ma pośpiechu. Nie wku***** mnie z tym!"
Inżynier: „Mamy się dobrze Kimi, 1:28,5 jest celem, 1:28,5".
Spytany o tę sytuację na konferencji prasowej po wyścigu, Raikkonen tłumaczył: „Byłem zaskoczony tylko tym, że nie powiedziano mi, co (Vettel) robi".„Oczywiście rozmawialiśmy przed zawodami i mieliśmy setki opcji na strategię. Ta była jego najlepszą. Nie miał zagrożenia z tyłu. Oczywiście spróbował szczęścia, bo nie miał nic do stracenia, był bezpieczny na trzecim miejscu".
„Nie byłem zaskoczony tym, co zrobił. Byłem zaskoczony, że - w pewnym momencie - nie widziałem dokładnie, co się dzieje".
Gdy Fin już wykonał swój pit-stop, inżynier polecił mu przyspieszyć, aby uniknąć spadku za zwlekającego z postojem Niemca. "Iceman" był tym zaskoczony, gdyż wcześniej podobno usłyszał, iż nie musi forsować tempa. Oto zapis rozmowy:
Inżynier: „Musisz być nieco szybszy Kimi. Seb kręci czasy na poziomie 1:28,5, 1:28,5. Ty robisz 1:28,7".
Raikkonen: „Już zjechał na postój?"
Inzynier: „Jeszcze nie, jeszcze nie".
Inżynier: „Mamy się dobrze Kimi, 1:28,5 jest celem, 1:28,5".
Spytany o tę sytuację na konferencji prasowej po wyścigu, Raikkonen tłumaczył: „Byłem zaskoczony tylko tym, że nie powiedziano mi, co (Vettel) robi".„Oczywiście rozmawialiśmy przed zawodami i mieliśmy setki opcji na strategię. Ta była jego najlepszą. Nie miał zagrożenia z tyłu. Oczywiście spróbował szczęścia, bo nie miał nic do stracenia, był bezpieczny na trzecim miejscu".
„Nie byłem zaskoczony tym, co zrobił. Byłem zaskoczony, że - w pewnym momencie - nie widziałem dokładnie, co się dzieje".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Raikkonen przeklinał przez radio, że Ferrari zmyliło go w rywalizacji z Vettelem
Podobne: Raikkonen przeklinał przez radio, że Ferrari zmyliło go w rywalizacji z Vettelem



Podobne galerie: Raikkonen przeklinał przez radio, że Ferrari zmyliło go w rywalizacji z Vettelem



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari