Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso czuje gorycz porażki, ale jest usatysfakcjonowany drugim miejscem

Alonso czuje gorycz porażki, ale jest usatysfakcjonowany drugim miejscem
2012-07-08 - G. Filiks Tagi: Alonso, Silverstone, Ferrari, Massa, Wielka Brytania
Fernando Alonso zapewnił, że jest zadowolony z drugiej lokaty w GP Wielkiej Brytanii, mimo że boli go nieoczekiwana utrata zwycięstwa na rzecz Marka Webbera. Kierowca Ferrari przez większość wyścigu pewnie prowadził trzymając na dystans resztę stawki, ale gdy założył nieporządane miękkie opony, stracił grunt pod nogami. Webber dogonił, a cztery okrążenia przed metą wyprzedził Hiszpana.
Dwukrotny mistrz świata ceni sobie jednak rezultat uzyskany na Silverstone, ponieważ choć jego przewaga w klasyfikacji generalnej nad drugim Webberem stopniała o 7 punktów, zwiększyła się względem innych groźnych rywali. „Gdy prawie całe zawody prowadzisz, porażka parę kółek przed końcem zostawia w ustach gorzki smak. Ale po chwili zastanowienia i zerknięciu na tabelę łączną sezonu, wyniki tego Grand Prix nabierają pozytywnych barw". - wyjaśniał Alonso.
„Ciągle się liczymy w grze o tytuł, zatem osiągnęliśmy nasz główny cel na dziś. Straciliśmy 7 punktów do Marka, lecz zyskaliśmy do reszty stawki (...). Gdybyś powiedział mi w czwartek, że zdobędę tutaj 18 oczek, wziąłbym to bez zastanowienia".
As Scuderii cieszy się, że na Silverstone czerwony bolid potwierdził swoją wysoką formę, lecz jego zdaniem jeszcze nie jest ona taka, jaka być powinna. Fernando wzywa więc zespół do dalszego usprawniania modelu F2012: „Samochód był dobry w Walencji i tutaj, na zupełnie innej trasie też, zatem jestem zadowolony z poprawek do niego zamontowanych. Ale ciągle brakuje nam ostatniego kroku. Musimy dużo pracować nad prędkością maksymalną, zwłaszcza że przed nami zawody w Spa i na Monzy".
Czwarty na mecie Felipe Massa choć zajął gorsze miejsce, po wyścigu miał humor dobry co najmniej tak, jak zespołowy partner Alonso. Brazylijczyk otarł się o podium, a swoją świetną jazdą wysłał kolejny sygnał, że odzyskuje formę. Na początku 31-latek pokonał Sebastiana Vettela i Michaela Schumachera, w końcówce nie dał się wyprzedzić Kimiemu Raikkonenowi.„To były udane zawody i jestem rad, że wreszcie wywalczyłem dobry rezultat dla siebie oraz zespołu". - mówił Felipe. „Z wyścigu na wyścig sytuacja ulega poprawie i teraz możemy już bić się o podium: mogłem zdobyć je tutaj, ale mogłem również w Montrealu i Walencji, a więc moja dzisiejsza postawa nie jest dziełem przypadku".
Massa wyznał niedawno, że wizyta na podium może być jego przepustką do utrzymania kokpitu Ferrari i chociaż dzisiaj nie zdołał dopiąć swego, jak zapewnia ujrzenie go w pierwszej trójce to tylko kwestia czasu: „Jestem przekonany, że ten wynik przyjdzie. Czy spisałem się wystarczająco dobrze, by zostać w Scuderii? Nie widzę powodu, dla którego miałbym zostać zwolniony, bo jak powiedziałem oczekiwane rezultaty przyjdą".
As Scuderii cieszy się, że na Silverstone czerwony bolid potwierdził swoją wysoką formę, lecz jego zdaniem jeszcze nie jest ona taka, jaka być powinna. Fernando wzywa więc zespół do dalszego usprawniania modelu F2012: „Samochód był dobry w Walencji i tutaj, na zupełnie innej trasie też, zatem jestem zadowolony z poprawek do niego zamontowanych. Ale ciągle brakuje nam ostatniego kroku. Musimy dużo pracować nad prędkością maksymalną, zwłaszcza że przed nami zawody w Spa i na Monzy".
Massa wyznał niedawno, że wizyta na podium może być jego przepustką do utrzymania kokpitu Ferrari i chociaż dzisiaj nie zdołał dopiąć swego, jak zapewnia ujrzenie go w pierwszej trójce to tylko kwestia czasu: „Jestem przekonany, że ten wynik przyjdzie. Czy spisałem się wystarczająco dobrze, by zostać w Scuderii? Nie widzę powodu, dla którego miałbym zostać zwolniony, bo jak powiedziałem oczekiwane rezultaty przyjdą".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso czuje gorycz porażki, ale jest usatysfakcjonowany drugim miejscem
Podobne: Alonso czuje gorycz porażki, ale jest usatysfakcjonowany drugim miejscem



Podobne galerie: Alonso czuje gorycz porażki, ale jest usatysfakcjonowany drugim miejscem



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Newsletter
Galerie zdjęć