Alonso: Szóste miejsce to wszystko, na co dzisiaj było stać Renault

Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso uważa, że szóste miejsce w kwalifikacjach do wyścigu na torze Interlagos to wszystko, na co było go stać, pomimo bardzo dobrych wyników uzyskiwanych podczas sesji treningowych.

Hiszpan, który rok temu do Grand Prix Brazylii przystępował jako jeden z kandydatów do mistrzostwa, nie traci wiary w dobry wynik podczas jutrzejszego wyścigu. "Przewidywaliśmy, że dzisiejsze popołudnie będzie przebiegało pod znakiem ostrej rywalizacji i nie pomyliliśmy się" - mówił kierowca Renault. "Zdawaliśmy sobie sprawę, że Ferrari i McLareny będą poza naszym zasięgiem, tak więc wydaje mi się, że moje szóste miejsce to wcale nie taki zły wynik."

"Teraz pozostaje mieć nadzieję, że obraliśmy dobrą strategię i nie pomyliliśmy się z doborem ogumienia, co pozwoli nam zaprezentować się z jak najlepszej strony podczas wyścigu."

Dla drugiego kierowcy Renault Nelsona Piqueta jest to pierwsze w karierze macierzyste Grand Prix. Brazylijczyk przyznał, że jest rozczarowany tym, że nie udało mu się dostać do Q3, na co według siebie miał spore szanse. "To oczywiste, że chciałem się dostać do trzeciej rundy kwalifikacji" - przyznał Nelsinho, który do jutrzejszego wyścigu wystartuje z 11. pola. "Samochód spisywał się bez zarzutu. Bardzo dobrze mi się jeździło i starałem się dać z siebie wszystko, ale jak widać to nie wystarczyło."

"Tak jak oczekiwaliśmy, różnice w czasach między poszczególnymi zawodnikami były naprawdę niewielkie. Teraz muszę się skoncentrować na zawodach. Dołożę wszelkich starań, aby w jutrzejszym wyścigu zdobyć chociaż jeden punkt."