Alonso: Pomogę Massie, o ile będzie to możliwe

Fernando Alonso powiedział, że jeśli tylko będzie mógł, wesprze Felipe Massę w walce o tytuł mistrzowski.

„Tak, oczywiście - jeśli nadarzy się okazja, pomogę Massie”, powiedział Alonso hiszpańskiemu dziennikowi AS po zwycięstwie w Japonii. „Liderzy stracili masę punktów - po szesnastu wyścigach mają zaledwie 84 punkty. W 2006 zdobyłem 82, ale podczas dziewięciu Grand Prix.”

„W tych mistrzostwach kierowcy nie zdobyli zbyt wielu punktów. Ostatecznie ten, który popełni mniej błędów, wygra. Zobaczymy”, podsumował Hiszpan, który znany jest ze swojej niechęci do Lewisa Hamiltona.

Dwukrotny mistrz świata przyznał również, że zwycięstwo na Fuji smakowało zdecydowanie lepiej niż „przypadkowy” triumf w Singapurze.

„To był wspaniały wyścig - głównie dzięki zwycięstwu, które było i tym razem niespodziewane”, tłumaczył. „W Singapurze miałem sporo szczęścia - najpierw na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, a później liderzy mieli różnego rodzaju problemy - jak na przykład Massa podczas postoju.” „Na Fuji nie wydarzyło się nic dziwnego - na torze nie było samochodu bezpieczeństwa, a mimo to wygrałem. Właśnie dlatego zwycięstwo to smakuje lepiej niż to w Singapurze.”

Mimo ciągle rosnącej formy Hiszpan nie chciał niczego obiecywać przed dwoma kończącymi sezon Grand Prix, jednak zdradził, że powinien ponownie powalczyć o czołowe pozycje.

„Nie wiem, co powiedzieć - jeszcze o tym nie myślałem, ale serce podpowiada mi, że znowu powalczę”, powiedział Hiszpan. „Ostatnimi czasy regularnie byłem czwarty.”

„Jestem więc raczej pewny siebie. Może nie jesteśmy na tyle mocni, aby zwyciężać, ale miejsca na podium są w naszym zasięgu. Myślę, że aktualnie tracimy do Ferrari i McLarena jakieś 0.4 sekundy na okrążeniu.”