Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso: Finisz w punktach będzie marzeniem

Alonso: Finisz w punktach będzie marzeniem
2018-11-25 - G. Filiks Tagi: Abu Dhabi, Formuła 1, Abu Zabi, Yas Marina, McLaren, Alonso, Zjednoczone Emiraty Arabskie
Fernando Alonso zaliczy dzisiaj w Abu Zabi ostatni start w Formule 1 - pod warunkiem, że nie wróci w przyszłości. Przydałoby się, aby dwukrotny mistrz świata z poprzedniej dekady, zaliczany przez wielu do najlepszych kierowców wszech czasów, zwieńczył karierę pozytywnym wynikiem. Biorąc pod uwagę konkurencyjność bolidu McLarena, takim będzie zdobycie choćby jednego punktu. Hiszpan stwierdził, że jesli zajmie miejsce w czołowej dziesiątce, osiągnie rezultat marzenie.
We wczorajszych kwalifikacjach Alonso zajął 15. miejsce. Nie jest to najlepsza pozycja wyjściowa, ale na uznanie zasługuje sam fakt przebrnięcia Q1. Drugi kierowca McLarena - Stoffel Vandoorne odpadł w pierwszym segmencie, uzyskując czas gorszy o 0,792 sekundy.
Ponadto kolejne zwycięstwo nad Vandoorne'em oznacza, że Alonso pokonał swojego zespołowego partnera w każdej tegorocznej czasówce. To bardzo rzadki wyczyn, którym 37-latek się szczyci. Komentując wczorajsze kwalifikacje, Fernando powiedział: „Wyszliśmy z Q1, co było niespodzianką. Nie mieliśmy tego w planach".
„Pokonałem dobre okrążenie, cieszę się, że znów pojechałem na limicie i dopełniłem idealny rok jeśli chodzi o czasówki: Wygrałem 21:0 z kierowcą w takim samym bolidzie. Myślę, że nie udało się to nikomu innemu. Cieszę się, że mam przynajmniej to".
Alonso nie ukrywa, że jeśli ma zyskać jeszcze co najmniej pięć pozycji w wyścigu, potrzebuje wypadków rywali.
„Po pierwsze musimy ukończyć zawody i zobaczyć flagę w szachownicę". - mówił. „Trzeba rozegrać wystarczająco dobry wyścig, aby móc być z niego dumnym".„Jeżeli możemy znaleźć się w punktach, to byłoby marzenie. Brakuje nam pięciu miejsc, więc zobaczymy, czy wydarzy się coś przed nami na paru pierwszych zakrętach".
Dodajmy, że choć Alonso nie wyklucza wznowienia kariery w F1 w przyszłości, zapowiedział potraktowanie dzisiejszego występu jako swojego finałowego.
Ponadto kolejne zwycięstwo nad Vandoorne'em oznacza, że Alonso pokonał swojego zespołowego partnera w każdej tegorocznej czasówce. To bardzo rzadki wyczyn, którym 37-latek się szczyci. Komentując wczorajsze kwalifikacje, Fernando powiedział: „Wyszliśmy z Q1, co było niespodzianką. Nie mieliśmy tego w planach".
„Pokonałem dobre okrążenie, cieszę się, że znów pojechałem na limicie i dopełniłem idealny rok jeśli chodzi o czasówki: Wygrałem 21:0 z kierowcą w takim samym bolidzie. Myślę, że nie udało się to nikomu innemu. Cieszę się, że mam przynajmniej to".
„Po pierwsze musimy ukończyć zawody i zobaczyć flagę w szachownicę". - mówił. „Trzeba rozegrać wystarczająco dobry wyścig, aby móc być z niego dumnym".„Jeżeli możemy znaleźć się w punktach, to byłoby marzenie. Brakuje nam pięciu miejsc, więc zobaczymy, czy wydarzy się coś przed nami na paru pierwszych zakrętach".
Dodajmy, że choć Alonso nie wyklucza wznowienia kariery w F1 w przyszłości, zapowiedział potraktowanie dzisiejszego występu jako swojego finałowego.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso: Finisz w punktach będzie marzeniem
Podobne: Alonso: Finisz w punktach będzie marzeniem



Podobne galerie: Alonso: Finisz w punktach będzie marzeniem


Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Mercedes
Newsletter
Galerie zdjęć