Alonso: Brak trakcji jest naszym największym problemem

Fernando Alonso po piątkowych treningach twierdzi, że czeka go ciężki weekend, ponieważ jego Renault niezbyt dobrze spisuje się na torze Sakhir.

Dwukrotny mistrz świata ma jednak nadzieję, że w nocy z piątku na sobotę jego zespół zdoła wprowadzić odpowiednie zmiany, dzięki którym w wyścigu będzie w stanie zająć wyższe miejsce od dwunastego zajętego dzisiaj.

„Nie jesteśmy tu zbyt konkurencyjni i w nocy musimy zmienić praktycznie wszystko”, powiedział Alonso. „Jesteśmy po prostu zbyt wolni, więc ciężko nam stwierdzić, gdzie przede wszystkim tracimy czas.”

„Bolid był dziś bardzo niestabilny podczas hamowania, ale kompletny brak trakcji jest chyba naszym największym problemem.”

Efektowne poślizgi Alonso robiły wrażenie, ale także kosztowały Hiszpana masę czasu

Alonso stwierdził również, że problem Renault może tkwić w bolidzie R28, który po prostu nie pasuje do toru Sakhir.

„Wypróbowaliśmy kilka różnych ustawień, ale to kompletnie nic nie zmieniło, więc obawiam się, że nasz bolid po prostu nie pasuje do tego toru.”

Gdyby tego było mało, Alonso tuż przed końcem sesji spowodował kolizję z Adrianem Sutilem. Hiszpan przyznał się jednak do błędu i stwierdził, że przyczyną wypadku było zblokowanie tylnych kół.

„Byłem zbyt blisko, straciłem docisk i zblokowałem tylne koła podczas hamowania”, powiedział Alonso. „Poczułem, że wpadłem w poślizg, ale gdy skontrowałem, było już za późno - po prostu wszedłem w zakręt zbyt szybko.”