Formuła 1 » Aktualności F1 » Alonso: Bolid Red Bulla z innej ligi

Red Bull ma bolid z „innej ligi" na tle Ferrari, stwierdził po GP Korei lider włoskiej stajni Fernando Alonso.
Hiszpan finiszował dziś tylko szósty i wobec czwartego z rzędu triumfu Sebastiana Vettela, może ostatecznie przegrać z Niemcem walkę o tytuł już podczas przyszłotygodniowego GP Japonii. Jednak konkurencyjność wyścigówki Red Bulla najbardziej uświadomił Alonso drugi zawodnik austriackiego teamu Mark Webber, gdy wyprzedził w zakręcie nr 6 toru Yeongam.
„Oczywiście takie wyścigi jak dzisiaj już nie zaskakują, ani nie frustrują". - mówił Fernando. „Webber wyprzedził mnie na szóstym zakręcie, co pokazuje, że potrzebujemy bolidu z innej ligi. Nie da się po łukach nr 4 i nr 5 jechać bok w bok z rywalem. „To super konkurencyjność i Red Bull zasługuje na swoje sukcesy, są obecnie najlepsi. Wygrywają wszystko. My musimy postarać się poprawić".
Komentując swój występ, Alonso przyznał, że potwierdziły się przewidywania o słabszym tempie wyścigowym Ferrari w Korei, a kluczowym momentem zmagań był spadek za Nico Hulkenberga podczas zamieszania na trzecim zakręcie zawodów, które wywołał Felipe Massa. „Nie było dobrze". - powiedział. „Ogólnie nie mamy wysokiej konkurencyjności, ale w niedzielę zwykle dysponowaliśmy dobrymi osiągami. Tutaj tak nie było. Już w piątek się zorientowaliśmy, że długie przejazdy nie wychodzą nam tak dobrze jak wcześniej i wyścig może być ciężki. Dziś niestety to się potwierdziło.
„Nie wyszedł nam zbyt dobrze start. W trzecim zakręcie wyprzedził mnie Nico i spędziłem za nim całą resztę zawodów. Oczywiście to nie pomagało oponom.
„Nie mieliśmy tempa. Obyśmy na Suzuce wrócili do gry i znów powalczyli o podium".
Hiszpan finiszował dziś tylko szósty i wobec czwartego z rzędu triumfu Sebastiana Vettela, może ostatecznie przegrać z Niemcem walkę o tytuł już podczas przyszłotygodniowego GP Japonii. Jednak konkurencyjność wyścigówki Red Bulla najbardziej uświadomił Alonso drugi zawodnik austriackiego teamu Mark Webber, gdy wyprzedził w zakręcie nr 6 toru Yeongam.
„Oczywiście takie wyścigi jak dzisiaj już nie zaskakują, ani nie frustrują". - mówił Fernando. „Webber wyprzedził mnie na szóstym zakręcie, co pokazuje, że potrzebujemy bolidu z innej ligi. Nie da się po łukach nr 4 i nr 5 jechać bok w bok z rywalem. „To super konkurencyjność i Red Bull zasługuje na swoje sukcesy, są obecnie najlepsi. Wygrywają wszystko. My musimy postarać się poprawić".
Komentując swój występ, Alonso przyznał, że potwierdziły się przewidywania o słabszym tempie wyścigowym Ferrari w Korei, a kluczowym momentem zmagań był spadek za Nico Hulkenberga podczas zamieszania na trzecim zakręcie zawodów, które wywołał Felipe Massa.
„Nie mieliśmy tempa. Obyśmy na Suzuce wrócili do gry i znów powalczyli o podium".
źródło: ESPNF1
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Alonso: Bolid Red Bulla z innej ligi
Podobne: Alonso: Bolid Red Bulla z innej ligi




Podobne galerie: Alonso: Bolid Red Bulla z innej ligi



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter