Alguersuari odmówił Lotus Renault GP. Teraz żałuje

Jak informuje hiszpańska prasa, to ekipa Lotusa (wówczas Lotus Renault GP) w zeszłym roku zgłosiła się do Jaime Alguersuariego z propozycją objęcia posady kierowcy wyścigowego na sezon 2012. Urodzony w Barcelonie zawodnik dwa miesiące temu wyjaśniał, że odrzucił ofertę konkurencyjnego teamu, będąc pewnym utrzymania kokpitu Toro Rosso, dającego szansę przejścia do Red Bulla. Niecały miesiąc później - w grudniu - przełożeni przekazali mu wiadomość o nieoczekiwanym zakończeniu współpracy. Hiszpańskie gazety nie mają wątpliwości, że Alguersuari mocno żałuje odprawienia Lotusa z kwitkiem. Tegoroczny bolid brytyjskiego zespołu zachwyca wysoką konkurencyjnością i w Bahrajnie dowiózł Kimiego Raikkonena oraz Romaina Grosjeana nie ścigających się w F1 od dwóch lat na podium. Jaime, który nadal podróżuje na Grand Prix z racji bycia komentatorem radiowym, oglądać sukces stajni z Enstone było ponoć „bardzo ciężko". „Bez wątpienia pamięta dzień 26 listopada 2011 roku - sobotnie kwalifikacje do GP Brazylii - gdy Lotus Renault GP pytało go, czy jest wolny na przyszły sezon". - pisze wydawany na Półwyspie Iberyjskim dziennik Mundo Deportivo.

Alguersuari został niedawno ogłoszony nowym kierowcą testowym Pirelli. Hiszpan będzie rozwijał opony przygotowywane na sezon 2013, jeżdżąc... Renault R30. Posada ta pozwala mu utrzymać nadzieję na powrót do rywalizacji w Formule Jeden.
„Decyzja Red Bulla mnie skrzywdziła, ale nie zabiła". - powiedział 22-latek.