Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Adam Parr potwierdził, że odszedł z F1 przez naciski Ecclestone'a
Adam Parr potwierdził, że odszedł z F1 przez naciski Ecclestone'a

Adam Parr potwierdził, że odszedł z F1 przez naciski Ecclestone'a

2012-12-08 - G. Filiks     Tagi: Williams, Flavio Briatore, Bernie Ecclestone, Formuła 1, Adam Parr
Prawdziwym powodem porzucenia przez Adama Parra funkcji prezesa zespołu Williams był konflikt z szefem Formuły Jeden - Bernie Ecclestone'em. Brytyjczyk ujawnił to w wydanym niedawno graficznym pamiętniku przedstawiającym kulisy swojej kariery, zatytułowanym wymownie „Sztuka Wojny: Pięć lat w Formule 1". Parr opuścił Williamsa którym de facto kierował i całą F1 pod koniec marca tego roku. Zaskoczył, ponieważ niewiele wcześniej założyciel, właściciel oraz szef stajni z Grove - Frank Williams widział w nim swojego „naturalnego następcę". Oficjalnym powodem odejścia była chęć Brytyjczyka do „poświęcenia więcej czasu życiu osobistemu", ale wtajemniczeni od razu wyjawili mediom, że chodziło o coś zupełnie innego. 47-latek tkwił w konflikcie z Ecclestone'em, którego nie bał się publicznie krytykować. Szef F1 szukał okazji, by pozbyć się Parra ze swojej serii i w końcu ją znalazł. Miał postawić teamowi Williams ultimatum, że dopóki nie zwolni Parra, dopóty nie dostanie nowej umowy Concorde Agreement niezbędnej do pozostania w Formule Jeden po sezonie 2012.

„Zrezygnowałem, słusznie lub błędnie wierząc, iż Ecclestone powiedział zarządowi mojej ekipy, że nie przyjdzie żadna propozycja Concorde, kiedy Williamsem będę dowodził ja".
- napisał Parr, z zawodu prawnik. „Świadom sytuacji, postanowiłem się usunąć, aby zespół mógł zawrzeć z nim jak najlepsze porozumienie. Oferta umowy nadeszła dzień po ogłoszeniu mojej rezygnacji".

W swojej książce Parr zarzucił Ecclestone'owi brak cierpliwości, poczucia humoru i zainteresowania istotnymi sprawami. Zawarł także postać Flavio Briatorego, byłego szefa stajni Renault, wyrzuconego z F1 za tzw. "aferę singapurską". Kontrowersyjny Włoch, który podczas GP Singapuru 2008 nakazał rozbić się Nelsonowi Piquetowi Juniorowi, aby ściągnąć na tor samochód bezpieczeństwa i zapewnić zwycięstwo Fernando Alonso, jest przez Parra lekko wyśmiewany za swój akcent oraz rozpoczynanie każdej wypowiedzi od "Znaczy...".Niektóre media spekulowały ostatnio, że za szantaż Parr może podać Ecclestone'a do sądu. Jednak taki scenariusz zdaje sie być mało prawdopodobny.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Adam Parr potwierdził, że odszedł z F1 przez naciski Ecclestone'a