Formuła 1 » Aktualności F1 » Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
2019-03-22 - G. Filiks Tagi: Silniki, Helmut Marko, Formuła 1, Verstappen, Honda, Red Bull
Red Bull w 2019 roku będzie walczył o mistrzostwo świata Formuły 1. Cały czas konsekwentnie obstaje przy tym konsultant zespołu Helmut Marko. Austriak zapowiadał rywalizację o tytuł już dawno temu - i po pierwszym wyścigu nowego sezonu nie zmienił zdania.
Czerwone Byki rządziły w latach 2010-2013, ale gdy nastała era hybrydowych silników, znalazły się w cieniu Mercedesa. Jeżdżąc na jednostce napędowej Renault, zespół zawsze cierpiał na niedostatek koni mechanicznych. Teraz przeszedł na motor Hondy i liczy, że w duecie z japońskim koncernem wreszcie wróci na szczyt. Na zimowych testach Marko opowiadał o tym, jak jego team prześcignął Mercedesa. Inaugurujące sezon GP Australii pokazało co innego. Urzędujący mistrzowie świata byli daleko przed resztą stawki. Lider Red Bulla - Max Verstappen przegrał w kwalifikacjach z najszybszym Lewisem Hamiltonem o 0,834 sekundy, a w wyścigu przeciął metę 22,520 sekundy po triumfującym Valtterim Bottasie.
Z drugiej strony, w pierwszym występie na silniku Hondy Holender od razu zdobył podium. Zapewnił sobie trzecie miejsce wyprzedzając na nowszych oponach gwiazdę Ferrari - Sebastiana Vettela.
Summa summarum Marko jest zadowolony. Chociaż na Antypodach jego optymistyczne przewidywania co do konkurencyjności Red Bulla się nie sprawdziły, to nadal twierdzi, że ekipa jest na dobrej drodze, by liczyć się w grze o najwyższy laur. „Jesteśmy przekonani, że w tym roku na nowo podejmiemy walkę o mistrzostwo świata, ponieważ mamy dzisiaj najlepszego młodego człowieka w osobie Verstappena, któremu przytrafiła się tylko jedna wpadka (podczas wyścigu w Australii na chwilę wypadł z toru - red.) i to uzasadniona, bo próbował dopaść Hamiltona (który jechał bolidem z uszkodzoną podłogą - red.). Ponadto mamy dobry samochód, z mocnym i niezawodnym silnikiem". - cytuje Marko włoski dziennik La Gazzetta dello Sport.
„Od lat nie zaczęliśmy sezonu z tak mocnym bolidem. Gdyby nie potknięcie z Gaslym w kwalifikacjach, on też mógłby finiszować w wyścigu przed Vettelem. Teraz ważne jest, aby w sytuacji, gdy nie możesz wygrać, nie robić głupich rzeczy i zdobywać wszystkie możliwe punkty".
„Mówili, że byłem głupi wiążąc się z Honda, lecz jak zwykle okazałem się mieć rację".
Z ust Marko padły ciekawe słowa także w rozmowie z niemieckim magazynem Auto Motor und Sport. Powiedział podczas niej: „Liczymy, że forma Mercedesa (w Australii - red.) była podyktowana charakterystyką toru w Melbourne".„Byliśmy przed Ferrari, ale ostatecznie chcemy być przed wszystkimi".
„Najlepszym elementem naszego pakietu jest silnik Hondy. Musimy poprawić nadwozie".
„Mamy za mało docisku, ale to pokłosie filozofii z ostatnich pięciu lat, w trakcie których ciągle musieliśmy nadrabiać aerodynamiką deficyt mocy jednostki napędowej. Zawsze staraliśmy się mieć jak najmniejszy opór powietrza na prostych. Dlatego nie przywieźliśmy do Melbourne żadnych dużych skrzydeł. One nie istnieją w naszej wyobraźni".„Staramy się jak najszybciej to naprawić (...)".
Hondzie brakuje jedynie 10 KM?!
Dlaczego Marko uważa silnik Hondy za największy atut Red Bulla? Zespół podobno szacuje, że ma aktualnie tylko 10 koni mechanicznych mniej niż Mercedes.
Ponadto producent z Tokio szykuje kolejne usprawnienia do swojej jednostki.
„Zarząd Hondy, który był obecny w Melbourne, obiecał nam, że wkrótce moc (ponownie) wzrośnie". - kontynuował Marko. „Teraz do nas należy, by rozwinąć nadwozie, w celu dogonienia tych, którzy są przed nami".„Jeśli wzrost mocy będzie znaczący, nie będziemy czekać na wymianę silników do ósmego wyścigu sezonu. Przyjmiemy karę cofnięcia na starcie (za przekroczenie limitu elementów jednostki napędowej na sezon - red.)". - dodał.
Czerwone Byki rządziły w latach 2010-2013, ale gdy nastała era hybrydowych silników, znalazły się w cieniu Mercedesa. Jeżdżąc na jednostce napędowej Renault, zespół zawsze cierpiał na niedostatek koni mechanicznych. Teraz przeszedł na motor Hondy i liczy, że w duecie z japońskim koncernem wreszcie wróci na szczyt. Na zimowych testach Marko opowiadał o tym, jak jego team prześcignął Mercedesa. Inaugurujące sezon GP Australii pokazało co innego. Urzędujący mistrzowie świata byli daleko przed resztą stawki. Lider Red Bulla - Max Verstappen przegrał w kwalifikacjach z najszybszym Lewisem Hamiltonem o 0,834 sekundy, a w wyścigu przeciął metę 22,520 sekundy po triumfującym Valtterim Bottasie.
Z drugiej strony, w pierwszym występie na silniku Hondy Holender od razu zdobył podium. Zapewnił sobie trzecie miejsce wyprzedzając na nowszych oponach gwiazdę Ferrari - Sebastiana Vettela.
Summa summarum Marko jest zadowolony. Chociaż na Antypodach jego optymistyczne przewidywania co do konkurencyjności Red Bulla się nie sprawdziły, to nadal twierdzi, że ekipa jest na dobrej drodze, by liczyć się w grze o najwyższy laur. „Jesteśmy przekonani, że w tym roku na nowo podejmiemy walkę o mistrzostwo świata, ponieważ mamy dzisiaj najlepszego młodego człowieka w osobie Verstappena, któremu przytrafiła się tylko jedna wpadka (podczas wyścigu w Australii na chwilę wypadł z toru - red.) i to uzasadniona, bo próbował dopaść Hamiltona (który jechał bolidem z uszkodzoną podłogą - red.). Ponadto mamy dobry samochód, z mocnym i niezawodnym silnikiem". - cytuje Marko włoski dziennik La Gazzetta dello Sport.
„Od lat nie zaczęliśmy sezonu z tak mocnym bolidem. Gdyby nie potknięcie z Gaslym w kwalifikacjach, on też mógłby finiszować w wyścigu przed Vettelem. Teraz ważne jest, aby w sytuacji, gdy nie możesz wygrać, nie robić głupich rzeczy i zdobywać wszystkie możliwe punkty".
Z ust Marko padły ciekawe słowa także w rozmowie z niemieckim magazynem Auto Motor und Sport. Powiedział podczas niej: „Liczymy, że forma Mercedesa (w Australii - red.) była podyktowana charakterystyką toru w Melbourne".„Byliśmy przed Ferrari, ale ostatecznie chcemy być przed wszystkimi".
„Najlepszym elementem naszego pakietu jest silnik Hondy. Musimy poprawić nadwozie".
„Mamy za mało docisku, ale to pokłosie filozofii z ostatnich pięciu lat, w trakcie których ciągle musieliśmy nadrabiać aerodynamiką deficyt mocy jednostki napędowej. Zawsze staraliśmy się mieć jak najmniejszy opór powietrza na prostych. Dlatego nie przywieźliśmy do Melbourne żadnych dużych skrzydeł. One nie istnieją w naszej wyobraźni".„Staramy się jak najszybciej to naprawić (...)".
Hondzie brakuje jedynie 10 KM?!
Dlaczego Marko uważa silnik Hondy za największy atut Red Bulla? Zespół podobno szacuje, że ma aktualnie tylko 10 koni mechanicznych mniej niż Mercedes.
Ponadto producent z Tokio szykuje kolejne usprawnienia do swojej jednostki.
„Zarząd Hondy, który był obecny w Melbourne, obiecał nam, że wkrótce moc (ponownie) wzrośnie". - kontynuował Marko. „Teraz do nas należy, by rozwinąć nadwozie, w celu dogonienia tych, którzy są przed nami".„Jeśli wzrost mocy będzie znaczący, nie będziemy czekać na wymianę silników do ósmego wyścigu sezonu. Przyjmiemy karę cofnięcia na starcie (za przekroczenie limitu elementów jednostki napędowej na sezon - red.)". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
5
Komentarze do:
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
tfde 2019-03-22 15:15
najbardziej ciekawy jestem tego co ten facet bierze?o mistrzostwie to on moze zapomniec w tym roku.ani honda ani pryszczaty nie jest na to gotowy.ale oczywiscie mazyc mozesz marko
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
Robert321 2019-03-22 15:38
Jena jaskółka wiosny nie czyni, pierwszy wyścig sezonu, a On już takie przewidywania. Co nie zmienia faktu że przydałby się następny pretendent do tytułu.
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
Diesel Power 2019-03-22 21:07
Wszystko jest możliwe, jest kilka torów na których Red Bull będzie czuł się dobrze i będzie szansa na wygraną. Problem jest tylko taki, że jest kilka kwestii, które wpływają na zdobycie tytułów. Jeśli myślą o tytule konstruktorów, to na wysokich punktowanych miejscach musi dojeżdżać też drugi kierowca, w Australii Gasly pojechał słabo, zobaczymy jak w następnych. Jeśli myśli o tytule mistrza dla Verstappena, to sporo tu zależy od samego Maxa. Jest w nim duży potencjał, potrafi być bardzo szybki, tylko musi zachować spokój. W zeszłym sezonie pokazał, że może wygrywać wyścigi, wcześniej pokazał też jak jeździć na mokrym torze. Do tego jeszcze dochodzi niezawodność jednostki napędowej i limitowanych elementów, żeby się liczyć w walce muszą unikać awarii. Tory są bardzo zróżnicowane i ciężko jest przewidzieć jak będą się sprawować samochody. Mercedes jest silny, wyeliminowali słabe strony na różnych torach jak w Singapurze, mają niezwykle wysoki budżet i potężne zaplecze techniczne, ciężko jest się z nimi mierzyć, na swoim kanale Youtube pokazują jak działają i jak pracują, nie kryją się z niczym. Ferrari też nie jest słabe, muszą popracować nad ustawieniami i strategią, no i trochę nad priorytetami, który kierowca ma być szybszy w wyścigu. Tutaj może wychodzić wyższość Red Bulla, mają kierowcę, który ma w dupie polecenia zespołowe i ciśnie ile się da, do tego zespół nie wcina się w walkę, chyba że z góry wiadomo, że walka nie ma sensu i lepiej puścić partnera z zespołu by nie tracić czasu. Mogą namieszać, ale pewnie tylko na kilku sprzyjających torach lub warunkach.
Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
F1Command 2019-03-26 22:06
No to się stary rozpędził. Poczekam na tą niezawodność i moc.
Podobne: Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
Mercedes: Silnik Hondy ma ogromną moc »
Verstappen zadowolony z silnika Hondy »
Marko typuje pojedynek Vettela, Hamiltona i Verstappena o tegoroczne mistrzostwo świata F1 »
Verstappen: Honda spełniła każdą swoją obietnicę »
Podobne galerie: Marko utrzymuje: Red Bull powalczy o tegoroczne mistrzostwo świata Formuły 1
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit Honda
Galerie zdjęć
Newsletter