Formuła 1 » Aktualności F1 » Formuła 1 niszczy tory MotoGP
Formuła 1 niszczy tory MotoGP
2017-09-09 - G. Filiks Tagi: Red Bull Ring, Crutchlow, Pedrosa, MotoGP, Formuła 1, Silverstone, Tor wyścigowy
Zawodnicy MotoGP skarżą się na niszczenie torów wyścigowych przez kierowców Formuły 1.
Motocyklowe Mistrzostwa Świata startują w tym roku na pięciu obiektach, na których jeździ również najpopularniejsza samochodowa seria wyścigowa globu. To pętle Circuit of the Americas (USA), Barcelona-Catalunya (Hiszpania), Red Bull Ring (Austria), Silverstone (Wielka Brytania) i Sepang (Malezja). Wielu ta informacja może zaskoczyć, ale F1 zostawia po sobie nierówności nawierzchni. Powoduje je nacisk bolidów na asfalt - który wzrósł wraz z wejściem na sezon 2017 wozów nowej generacji, charakteryzujących się wydajniejszą aerodynamiką.
Wgłębienia niewątpliwie są nieduże, ale zawodnicy MotoGP odczuwają je wyraźnie.
Dani Pedrosa mówił niedawno o Silverstone: „Tor jest nierówny i znów poprosimy o wymienienie mu asfaltu na całej długości, bo jest jednym z najgorszych w kalendarzu pod tym względem". „(...) Nasz problem polega na tym, że ścigamy się na tym samym obiekcie z Formułą 1".
„Wymiana nawierzchni jest konieczna, omawialiśmy to. Ale nie wiemy, jak długo nowy asfalt utrzyma się w dobrym stanie, bo będzie jeździć po nim i F1".
Tymczasem Cal Crutchlow zwracał uwagę na nierówności na Red Bull Ringu.
„Docisk nowych bolidów F1 sprawił, że zawody MotoGP w Spielbergu to był żart". - powiedział Brytyjczyk. „Nie wyobrażasz sobie, nawet na prostych motocykl wibrował i podskakiwał".
„(...) Problem tkwi w tym, że gdziekolwiek dzielimy się torem z Formułą 1, w ciągu jednego roku nawierzchnia staje się zbyt wyboista. Dlatego rozumiem obawy organizatorów".
Motocyklowe Mistrzostwa Świata startują w tym roku na pięciu obiektach, na których jeździ również najpopularniejsza samochodowa seria wyścigowa globu. To pętle Circuit of the Americas (USA), Barcelona-Catalunya (Hiszpania), Red Bull Ring (Austria), Silverstone (Wielka Brytania) i Sepang (Malezja). Wielu ta informacja może zaskoczyć, ale F1 zostawia po sobie nierówności nawierzchni. Powoduje je nacisk bolidów na asfalt - który wzrósł wraz z wejściem na sezon 2017 wozów nowej generacji, charakteryzujących się wydajniejszą aerodynamiką.
Wgłębienia niewątpliwie są nieduże, ale zawodnicy MotoGP odczuwają je wyraźnie.
Dani Pedrosa mówił niedawno o Silverstone: „Tor jest nierówny i znów poprosimy o wymienienie mu asfaltu na całej długości, bo jest jednym z najgorszych w kalendarzu pod tym względem". „(...) Nasz problem polega na tym, że ścigamy się na tym samym obiekcie z Formułą 1".
„Wymiana nawierzchni jest konieczna, omawialiśmy to. Ale nie wiemy, jak długo nowy asfalt utrzyma się w dobrym stanie, bo będzie jeździć po nim i F1".
Tymczasem Cal Crutchlow zwracał uwagę na nierówności na Red Bull Ringu.
„Docisk nowych bolidów F1 sprawił, że zawody MotoGP w Spielbergu to był żart". - powiedział Brytyjczyk. „Nie wyobrażasz sobie, nawet na prostych motocykl wibrował i podskakiwał".
źródło: f1fanatic.co.uk
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
2
Komentarze do:
Formuła 1 niszczy tory MotoGP
Podobne: Formuła 1 niszczy tory MotoGP
Liga Typerów - GP Wielkiej Brytanii 2018 »
Liga Typerów - GP Austrii 2018 »
Liga Typerów - GP Wielkiej Brytanii 2017 »
Liga Typerów - GP Austrii 2017 »
Podobne galerie: Formuła 1 niszczy tory MotoGP
GP Wielkiej Brytanii 2018 - wyścig »
GP Wielkiej Brytanii 2018 - treningi i kwalifikacje »
GP Austrii 2018 - wyścig »
Najczęściej czytane w tym miesiącu
Tapety na pulpit