Zapowiedź GP Malezji 2011

Już jutro rozpocznie się weekend z Grand Prix Malezji na torze Sepang. Poprzedni wyścig - w Melbourne - zdominował Sebastian Vettel i wielu uważa, że w Malezji będzie podobnie. Broni na pewno nie złoży McLaren oraz Ferrari, a walkę zapowiada również Lotus Renault. Niespełna sześciokilometrowy tor Sepang zlokalizowany jest w pobliżu nowego międzynarodowego lotniska w Kuala Lumpur i w chwili oddania do użytku był uważany za jeden z najnowocześniejszych obiektów wyścigowych na naszej planecie. Najlepiej na Sepang radził sobie Michael Schumacher, który wygrywał trzykrotnie, dwa razy najszybszy był Kimi Raikkonen. Z obecnych kierowców wygrywali tu jeszcze Fernando Alonso, Jenson Button oraz Sebastian Vettel. Jeśli chodzi o zespoły to pięć zwycięstw zdobyło Ferrari, a po dwa Renault i McLaren. Rok temu wyścig zdominowali kierowcy Red Bulla - wygrał Vettel przed Webberem. Podium uzupełnił Nico Rosberg z Mercedesa, a czwarty był Robert Kubica. W tym sezonie faworyci pozostają ci sami, a więc zawodnicy stajni z Milton Keynes. Vettel jeździł w Australii w swojej lidze, która była niedostępna dla innych, a Mark Webber twierdzi, że uporał się już z kłopotami jakie miał w Melbourne.

Ciekawostką na pewno będzie to, kto znajdzie się za Red Bullem. W Australii był to McLaren, ale należy pamiętać, iż Albert Park to tor półuliczny, który często nie pokazuje prawdziwego układu sił w stawce. Ferrari zawsze jest groźne, choć Fernando Alonso przyznał, że Scuderia nie przygotowała żadnych większych usprawnień na ten wyścig.Czarnym koniem będzie Lotus Renault. Dla tej ekipy jest to bardzo ważny wyścig w kwestii marketingu, ponieważ Lotus to malezyjska firma. Ponadto w przeciwieństwie do Ferrari, zespół z Enstone przygotował poprawki do bolidu R31, a Eric Boullier otwarcie mówi, że liczy na powtórkę z Melbourne, gdzie Witalij Pietrow był trzeci.Z pewnością kluczowym aspektem może być pogoda, ponieważ w Malezji pada praktycznie codziennie. Pytanie brzmi, kiedy i czy spadnie deszcz w trakcie wyścigu.

Jeśli chodzi o kursy u bukmacherów to najmniej zarobimy stawiając na Sebastiana Vettela (2.10). Za złotówkę postawioną na Hamiltona wygramy 5 złotych. Nieco mniejsze szansę mają Webber (6.00) i Alonso (6.50).Grand Prix zaczyna się już jutro tradycyjnie dwoma treningami. Pierwszy odbędzie się o godzinie 4, a drugi o 8. Następnie w sobotę o 7 ostatni, trzeci trening, a o 10 kwalifikacje. Niedzielny wyścig o Grand Prix Malezji rozpocznie się o godzinie 10.

Najświeższe wyniki oraz wiadomości z padoku Formuły 1 jak zawsze znajdziecie na naszej stronie, więc bądźcie z nami w weekend z Grand Prix Malezji na torze Sepang.