Wyścig - Silverstone - BMW: Wspaniały występ Kubicy

Zespół BMW Sauber w świetnym stylu zakończył drugi z rzędu weekend. Po czwartym miejscu we Francji, również w Wielkiej Brytanii Robert Kubica był czwarty. Startujący z dziewiątej pozycji Nick Heidfeld był szósty.

„Jestem bardzo szczęśliwy”, powiedział po bardzo emocjonującej walce Kubica. „Znalazłem się przed Felipe Massą, ale tym razem nie było tak łatwo jak na Magny-Cours, ponieważ musiałem go utrzymać za sobą przez ostatnie trzynaście okrążeń.” „Felipe miał ciężkie zadanie, ponieważ jadąc z tyłu tracisz bardzo dużo docisku, pomimo, że był zdecydowanie szybszy jadąc po pustym torze. Felipe miał cięższe zadanie jadąc za mną - jedyne co musiałem zrobić, to kontrolować sytuację i nie popełnić błędów. Byłem pewny, że uda mi się odeprzeć jego ataki.” „Środkowa część wyścigu była spokojna, ale w pewnym momencie usłyszałem przez radio, że Felipe szybko się zbliża, więc musiałem przyspieszyć. Dałem z siebie wszystko. Cieszę się z czwartej pozycji - bolid prowadził się dobrze, jednak w dalszym ciągu musimy ciężko pracować, aby w pełni wykorzystać nasz potencjał.” „Drugie z rzędu czwarte miejsce i dziesięć punktów, to niezły wynik!”

Również Nick Heidfeld był bardzo zadowolony z wyników wyścigu, chociaż drugi raz z rzędu minął linię mety za Kubicą.

„Jestem bardzo zadowolony z wyników wyścigu, ale ogólnie z wyników weekendu już nie tak bardzo”, powiedział Heidfeld. „Wystartowałem z dziewiątej, a ukończyłem wyścig na szóstej pozycji - trzy sekundy za Robertem.”

„Start był bardzo udany - tak naprawdę nie wystartowałem lepiej niż Giancarlo Fisichella, ale zdołałem wyprzedzić go po zewnętrznej w pierwszym zakręcie, co sprawiło mi ogromną przyjemność, chociaż na wyjściu z pierwszego zakrętu otarliśmy się kołami. Niestety wyprzedził mnie na Hangar Straight.”

„Wiedziałem, że Felipe będzie tankował dużo później niż ja, więc nie byłem w stanie utrzymać się przed nim. Ostatecznie myślę, że dobra pozycja startowa znacznie zwiększyłaby moje szanse w wyścigu.”

Swojego zadowolenia z wyników Grand Prix Wielkiej Brytanii nie kryło również szefostwo zespołu.

„Tym razem musieliśmy ciężko walczyć o nasze czwarte miejsce. W końcówce Robert przez trzynaście okrążeń był naciskany przez Massę, ale ostatecznie zdołał obronić pozycję”, powiedział szef zespołu Dr Mario Theissen. „Cieszę się, że po dziewięciu punktach na Magny-Cours, na Silverstone dołożyliśmy kolejne osiem, dzięki którym umocniliśmy się na trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów.”