Wyścig - Monza - Renault: Kovalainen zdobywa punkty

Heikki Kovalainen po raz kolejny zdobył punkty, jednak przyznał, że siódma pozycja to maksimum tego, co mógł osiągnąć podczas dzisiejszego Grand Prix we Włoch.

"Każde okrążenie jechałem najszybciej jak tylko mogłem. Czułem, że szybciej tym bolidem nie mogę pojechać", powiedział Fin. "Miałem bardzo dobry start, wyprzedziłem Kubicę i zacząłem atakować Heidfelda tuż przed zakrętem Curva Grande. Nick zepchnął mnie na trawę i Robert Kubica odzyskał swoje miejsce."

"Później wyprzedziłem Roberta, gdy zjechał do boksów. Udało mi się przez jakiś czas utrzymać tą przewagę, chociaż nie mogłem wyprzedzić Rosberga." Giancarlo Fisichella po raz kolejny zaliczył bardzo słaby wyścig. Po kontakcie z bolidem Davida Coultharda nie udało mu się przebić do pierwszej dziesiątki. Ostatecznie ukończył wyścig na dwunastym miejscu.

"Sam start do wyścigu był świetny, ale później zostałem zablokowany i straciłem pozycję na rzecz Davidsona", powiedział Włoch. "Coulthard uderzył w tył mojego bolidu na drugim okrążeniu i uszkodził element tylnego spojlera. Nie wiem czy to był powód moich problemów, ale po tym zdarzeniu mój bolid był bardzo podsterowny i kompletnie stracił balans."

"W pierwszej części wyścigu traciłem czas jadąc za bolidem Super Aguri - wyprzedziłem go tuż przed zjazdem do pit stopu. Ponieważ mieliśmy podobną strategię nie mogliśmy już nic zrobić, aby ukończyć wyścig na dobrej pozycji."

"Właśnie dlatego postanowiliśmy przełączyć silnik na bardziej oszczędny tryb z myślą o Spa, na której wyciśniemy z niego więcej niż zwykle. Mamy nadzieje, że Grand Prix Belgii ułoży się dla nas znacznie lepiej."