Wyścig F1 w Rosji zostanie odwołany na wniosek UE?

Unia Europejska może oficjalnie wezwać do odebrania Rosji zaplanowanego na przyszły miesiąc wyścigu Formuły 1, donoszą media.Zalecenie anulowania zawodów na nowym torze w Soczi miałoby być formą kolejnych sankcji Zachodu wobec największego państwa świata, coraz bardziej angażującego się w wojnę na Ukrainie. UE spotka się w środę omówić pomysł forsowania, aby wykluczyć Rosję z wielkich międzynarodowych wydarzeń sportowych, kulturalnych i ekonomicznych.

Jednak szef Formuły 1 - Bernie Ecclestone ani myśli odwoływać pierwszego w historii GP Rosji, co powtórzył ostatnio w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika Blick. „Mamy z nimi kontrakt, a ja wywiązuję się z umów. Dlatego jedziemy do Soczi". - oznajmił.

Ecclestone dodatkowo powtórzył swoją aprobatę dla prezydenta Rosji - Władimira Putina.

„Jest miłym gościem. Można się łatwo z nim dogadać". - stwierdził. „To super gość. Godny zaufania. Chce mieć wyścig i będzie go miał". UE rozważy, aby wezwać do odwołania w Rosji poza wyścigiem F1 także m. in. Piłkarskich Mistrzostw Świata 2018. Mówi się, że byłby to dla Putina dużo większy cios niż sankcje ekonomiczne.