Formuła 1 » Aktualności F1 » Wyniki - Szanghaj - wyścig: Zwycięstwo Raikkonena, dramat Hamiltona i Kubicy

Wyniki - Szanghaj - wyścig: Zwycięstwo Raikkonena, dramat Hamiltona i Kubicy
2007-10-07 - W. Nogalski Tagi:
Kimi Raikkonen okazał się najlepszy podczas deszczowego Grand Prix Chin. Fin na schnącym torze nie dał szans rywalom, jednak wydarzeniem dnia był dramat Lewisa Hamiltona, który na potwornie zużytych oponach nie zmieścił się w alejce serwisowej i utknął w pułapce żwirowej.
Zero punktów Hamiltona oznacza, że Kimi Raikkonen i Fernando Alonso zachowali szanse na tytuł mistrzowski, o którym zdecyduje Grand Prix Brazylii.
Kimi Raikkonen zwyciężył w Grand Prix Chin
Fernando zdobył osiem punktów. Wyścig o mistrzostwo świata trwa nadal
Dramat przeżył również Robert Kubica. Polak na schnącym torze jechał fantastycznie i prowadząc w wyścigu musiał wycofać się z powodu awarii skrzyni biegów. Ogromny pech - tym bardziej, że Kubica miał realne szanse na pierwsze zwycięstwo w Formule 1.
Tor od samego początku był mokry, jednak kierowcy mogli rozpocząć wyścig ze startu zatrzymanego.
Lewis wypadł z toru podczas zjazdu do boksów.
Massa nie obronił pozycji przed Alonso. Zdobył trzecie miejsce
Start pomimo zdradliwych warunków minął spokojnie. Lewis Hamilton wystartował doskonale i niezagrożony spokojnie przejechał na pierwszej pozycji przez pierwsze zakręty. Bój o drugą lokatę stoczyli Raikkonen, Massa i Alonso jednak ostatecznie kolejność po pierwszym okrążeniu nie uległa zmianie.
Robert Kubica stracił miejsce na rzecz Tonio Liuzziego, który od pierwszego okrążenia jechał jak natchniony i oprócz Polaka wyprzedził także Marka Webbera.
Doskonale jechał również największy pechowiec z Japonii Sebastian Vettel, który po pierwszym okrążeniu awansował na jedenastą pozycję i atakował Heikki Kovalainena.
Doskonała taktyka zespołu i dobra jazda Sebastiana zapewniła mu czwarte miejsce
Piąte miejsce wywalczył Jenson Button
Z przodu Lewis Hamilton wykorzystywał dobrą widoczność i spokojnie budował przewagę nad Kimim Raikkonenem. Felipe Massa i Fernando Alonso jechali kolejne pół sekundy wolniej na okrążeniu, a piąty David Coulthard tracił do Hamiltona już prawie dwie sekundy na okrążeniu.
Na czwartym okrążeniu Tonio Liuzzi wyprzedził Nicka Heidfelda i awansował na szóstą pozycję. Okrążenie później Sebastian Vettel zaatakował Heikki Kovalainena, jednak Fin był w stanie skontrować i jeszcze przed ostatnim zakrętem odzyskał dziesiątą pozycję.
Liuzzi jechał jak natchniony
Przeciętny występ Heidfelda. Siódme miejsce nie jest szczytem marzeń w stajni BMW
Na szóstym okrążeniu pod koniec długiej prostej Robert Kubica zaatakował Marka Webbera, maksymalnie opóźnił hamowanie i wyprzedził Australijczyka. Okrążenie później w identycznym stylu Sebastian Vettel poradził sobie z Kovalainenem.
Po wyprzedzeniu Webbera Robert Kubica zaczął atakować Heidfelda. Na pierwszym kólku Polak pojechał 0.2 sekundy szybciej i zniwelował stratę do Niemca do 0.7 sekundy. Na kolejnym był jednak 0.3 sekundy wolniejszy. Na czele stawki Lewis Hamilton praktycznie na każdym okrążeniu poprawiał najlepszy czas okrążenia powiększając przewagę do Raikkonena nawet o jedną sekundę. Podobnym tempem jechał Massa i Alonso. Pozostali kierowcy z pierwszej dziesiątki jechali już ponad sekundę wolniej.
Po dziesięciu okrążeniach na torze zaczęła się tworzyć „sucha” linia, jednak w związku z zapowiedziami dalszych opadów kierowcy musieli bardzo dbać o ogumienie i gdy tylko była taka możliwość zjeżdżali z idealnego toru jazdy i schładzali opony.
Marka Webbera zawiodła strategia
Heikki Kovalainen dopiero na suchym torze był w stanie zagrozić komukolwiek
Jako pierwszy w boksach już na piętnastym okrążeniu pojawił się Lewis Hamilton. Pomimo mocnego zużycia lewej przedniej opony i zapowiadanych dalszych opadów Hamiltonowi nie zmieniono opon. Lewis po postoju spadł na czwartą pozycję.
Nowy lider Kimi Raikkonen nie marnował czasu - już na pierwszym okrążeniu ustanowił nowy rekord. Drugie okrążenie było kolejne 0.7 sekundy szybsze i Fin tylko na tym jednym okrążeniu zyskał w stosunku do Hamiltona ponad 1.5 sekundy!
W międzyczasie do boksów zjechał Felipe Massa, który również nie zdecydował się na świeże opony. Okrążenie później w boksach pojawił się Alonso, któremu bardzo niewiele zabrakło, aby powrócić na tor przed Massą.
Po czterech fantastycznych okrążeniach do boksów zjechał Kimi Raikkonen jednak nie zdołał utrzymać prowadzenia - zabrakło około dwóch sekund.
Na torze wciąż pozostawali kierowcy BMW Sauber, a ich strategia na schnącym torze mogła się okazać strzałem w dziesiątkę.
Najciekawsza walka toczyła się pomiędzy Ralfem Schumacherem i Nico Rosbergiem. Schumacher kilkukrotnie atakował Rosberga, ale dopiero na 22. okrążeniu w pięknym stylu po zewnętrznej wyprzedził młodego Niemca.
Szczęście Schumachera nie trwało jednak długo po tym jak zbyt optymistycznie zaatakował Tonio Liuzziego. Między kierowcami doszło do kontaktu i Schumacher wypadł poza tor.
Na 23. okrążeniu do boksów zjechał goniący Roberta Kubicę Mark Webber i Australijczyk jako pierwszy zdecydował się na slicki. Na podobne ryzyko zdecydował się Alexander Wurz, który już na pierwszym okrążeniu o ponad półtorej sekundy poprawił najlepszy czas.
Na kolejne zjazdy nie trzeba było długo czekać. Na 25 okrążeniu do boksów zjechał Robert Kubica i również jemu założono slicki.
Tymczasem wspaniałą walkę stoczył Felipe Massa i Fernando Alonso. Co prawda Brazylijczyk stracił pozycję na rzecz dwukrotnego mistrza, jednak pod koniec okrążenia i on zjechał do boksów po slicki.
Ogromne problemy miał Lewis Hamilton, który na dwóch okrążeniach stracił niemal całą przewagę nad Raikkonenem. Fin wiedział, że Lewis ma problemy i tylko czekał na jego błąd.
Powodem problemów wszystkich kierowców był coraz mocniej padający deszcz. Na 28 okrążeniu Hamilton pojechał zbyt szeroko i Raikkonen wcisnął się po wewnętrznej odbierając Brytyjczykowi prowadzenie.
Pomimo opon na suchą nawierzchnię świetnie radził sobie Robert Kubica, który zdołał wyprzedzić Felipe Massę. Polak jechał wspaniale i odrabiał do liderów prawie dwie sekundy na okrążeniu!
Lewis Hamilton miał bardzo poważne problemy i tracił na okrążeniu ponad 7 sekund! Dopiero po trzech okrążeniach zespół zdecydował się wezwać Hamiltona do boksów - ale dopiero gdy złapał „kapcia” we wszystkich czterech oponach. Opony był w tak fatalnym stanie, że Brytyjczyk nie zmieścił się w alejce serwisowej i utknął w pułapce żwirowej. Karygodny błąd McLarena, który może kosztować Brytyjczyka tytuł mistrzowski.
Kubica jechał niesamowicie i zyskiwał na jednym okrążeniu 10 sekund. Dzięki wspaniałej jeździe i zjazdom rywali Kubica został liderem. Niestety szczęście Polaka nie trwało długo - na 34. okrążeniu bolid Roberta nagle zwolnił i jedyne, co mógł zrobić to dotoczyć się do boksów. Ogromna szkoda, ponieważ Robert miał ogromne szanse na pierwsze w karierze zwycięstwo.
Po wycofaniu się Roberta prowadzenie objął Kimi Raikkonen. Fernando Alonso był drugi, a Felipe Massa trzeci.
Tuż za nimi doskonale jechał Jenson Button i atakujący go Sebastian Vettel. Na szóstej pozycji jechał drugi kierowca Toro Rosso Tonio Liuzzi, siódmy był Wurz, który jako jeden z pierwszych zdecydował się na slicki. Ósmy był Fisichella.
Na 38. okrążeniu Tonio Liuzzi zepsuł wyjście na długą prostą, co wykorzystał Fisichella i odebrał swojemu rodakowi szóste miejsce. Fisichella nie miał zamiaru zadowolić się szóstym miejscem i namawiany przez swojego inżyniera rzucił się w pogoń za Sebastianem Vettelem, do którego tracił czternaście sekund.
Również Fernando Alonso miał chrapkę na wyższą lokatę, jednak Raikkonen kontrolował wyścig. Chociaż Hiszpan zmniejszał stratę to gdy tylko zaszła taka potrzeba Raikkonen jednym szybkim okrążeniem powiększał przewagę.
Tonio Liuzzi wyraźnie nie radził sobie na schnącym torze, chociaż nie radził sobie również Heidfeld, który w normalnych warunkach nie miałby większych problemów z jego wyprzedzeniem.
Na doskonałym czwartym miejscu jechał Sebastian Vettel, który tylko raz i do tego w idealnym momencie zjechał do boksów.
Ostatnie okrążenia to spokojna i asekuracyjna jazda większości kierowców. Zwyciężył Raikkonen, drugi był Alonso, a trzeci Massa.
Sebastian Vettel udowodnił, że zasługuje na przydomek Baby-Schumi i dojechał na czwartej pozycji. Jenson Button był piąty, Tonio Liuzzi szósty, a Nick Heidfeld siódmy. David Coulthard zdobył ostatni punkt.
Zero punktów Hamiltona oznacza, że Kimi Raikkonen i Fernando Alonso zachowali szanse na tytuł mistrzowski, o którym zdecyduje Grand Prix Brazylii.


Tor od samego początku był mokry, jednak kierowcy mogli rozpocząć wyścig ze startu zatrzymanego.


Doskonale jechał również największy pechowiec z Japonii Sebastian Vettel, który po pierwszym okrążeniu awansował na jedenastą pozycję i atakował Heikki Kovalainena.


Na czwartym okrążeniu Tonio Liuzzi wyprzedził Nicka Heidfelda i awansował na szóstą pozycję. Okrążenie później Sebastian Vettel zaatakował Heikki Kovalainena, jednak Fin był w stanie skontrować i jeszcze przed ostatnim zakrętem odzyskał dziesiątą pozycję.


Po wyprzedzeniu Webbera Robert Kubica zaczął atakować Heidfelda. Na pierwszym kólku Polak pojechał 0.2 sekundy szybciej i zniwelował stratę do Niemca do 0.7 sekundy. Na kolejnym był jednak 0.3 sekundy wolniejszy. Na czele stawki Lewis Hamilton praktycznie na każdym okrążeniu poprawiał najlepszy czas okrążenia powiększając przewagę do Raikkonena nawet o jedną sekundę. Podobnym tempem jechał Massa i Alonso. Pozostali kierowcy z pierwszej dziesiątki jechali już ponad sekundę wolniej.
Po dziesięciu okrążeniach na torze zaczęła się tworzyć „sucha” linia, jednak w związku z zapowiedziami dalszych opadów kierowcy musieli bardzo dbać o ogumienie i gdy tylko była taka możliwość zjeżdżali z idealnego toru jazdy i schładzali opony.


Nowy lider Kimi Raikkonen nie marnował czasu - już na pierwszym okrążeniu ustanowił nowy rekord. Drugie okrążenie było kolejne 0.7 sekundy szybsze i Fin tylko na tym jednym okrążeniu zyskał w stosunku do Hamiltona ponad 1.5 sekundy!
W międzyczasie do boksów zjechał Felipe Massa, który również nie zdecydował się na świeże opony. Okrążenie później w boksach pojawił się Alonso, któremu bardzo niewiele zabrakło, aby powrócić na tor przed Massą.
Po czterech fantastycznych okrążeniach do boksów zjechał Kimi Raikkonen jednak nie zdołał utrzymać prowadzenia - zabrakło około dwóch sekund.
Na torze wciąż pozostawali kierowcy BMW Sauber, a ich strategia na schnącym torze mogła się okazać strzałem w dziesiątkę.
Najciekawsza walka toczyła się pomiędzy Ralfem Schumacherem i Nico Rosbergiem. Schumacher kilkukrotnie atakował Rosberga, ale dopiero na 22. okrążeniu w pięknym stylu po zewnętrznej wyprzedził młodego Niemca.
Szczęście Schumachera nie trwało jednak długo po tym jak zbyt optymistycznie zaatakował Tonio Liuzziego. Między kierowcami doszło do kontaktu i Schumacher wypadł poza tor.
Na 23. okrążeniu do boksów zjechał goniący Roberta Kubicę Mark Webber i Australijczyk jako pierwszy zdecydował się na slicki. Na podobne ryzyko zdecydował się Alexander Wurz, który już na pierwszym okrążeniu o ponad półtorej sekundy poprawił najlepszy czas.
Na kolejne zjazdy nie trzeba było długo czekać. Na 25 okrążeniu do boksów zjechał Robert Kubica i również jemu założono slicki.
Tymczasem wspaniałą walkę stoczył Felipe Massa i Fernando Alonso. Co prawda Brazylijczyk stracił pozycję na rzecz dwukrotnego mistrza, jednak pod koniec okrążenia i on zjechał do boksów po slicki.
Ogromne problemy miał Lewis Hamilton, który na dwóch okrążeniach stracił niemal całą przewagę nad Raikkonenem. Fin wiedział, że Lewis ma problemy i tylko czekał na jego błąd.
Powodem problemów wszystkich kierowców był coraz mocniej padający deszcz. Na 28 okrążeniu Hamilton pojechał zbyt szeroko i Raikkonen wcisnął się po wewnętrznej odbierając Brytyjczykowi prowadzenie.
Pomimo opon na suchą nawierzchnię świetnie radził sobie Robert Kubica, który zdołał wyprzedzić Felipe Massę. Polak jechał wspaniale i odrabiał do liderów prawie dwie sekundy na okrążeniu!
Lewis Hamilton miał bardzo poważne problemy i tracił na okrążeniu ponad 7 sekund! Dopiero po trzech okrążeniach zespół zdecydował się wezwać Hamiltona do boksów - ale dopiero gdy złapał „kapcia” we wszystkich czterech oponach. Opony był w tak fatalnym stanie, że Brytyjczyk nie zmieścił się w alejce serwisowej i utknął w pułapce żwirowej. Karygodny błąd McLarena, który może kosztować Brytyjczyka tytuł mistrzowski.
Kubica jechał niesamowicie i zyskiwał na jednym okrążeniu 10 sekund. Dzięki wspaniałej jeździe i zjazdom rywali Kubica został liderem. Niestety szczęście Polaka nie trwało długo - na 34. okrążeniu bolid Roberta nagle zwolnił i jedyne, co mógł zrobić to dotoczyć się do boksów. Ogromna szkoda, ponieważ Robert miał ogromne szanse na pierwsze w karierze zwycięstwo.
Po wycofaniu się Roberta prowadzenie objął Kimi Raikkonen. Fernando Alonso był drugi, a Felipe Massa trzeci.
Tuż za nimi doskonale jechał Jenson Button i atakujący go Sebastian Vettel. Na szóstej pozycji jechał drugi kierowca Toro Rosso Tonio Liuzzi, siódmy był Wurz, który jako jeden z pierwszych zdecydował się na slicki. Ósmy był Fisichella.
Na 38. okrążeniu Tonio Liuzzi zepsuł wyjście na długą prostą, co wykorzystał Fisichella i odebrał swojemu rodakowi szóste miejsce. Fisichella nie miał zamiaru zadowolić się szóstym miejscem i namawiany przez swojego inżyniera rzucił się w pogoń za Sebastianem Vettelem, do którego tracił czternaście sekund.
Również Fernando Alonso miał chrapkę na wyższą lokatę, jednak Raikkonen kontrolował wyścig. Chociaż Hiszpan zmniejszał stratę to gdy tylko zaszła taka potrzeba Raikkonen jednym szybkim okrążeniem powiększał przewagę.
Tonio Liuzzi wyraźnie nie radził sobie na schnącym torze, chociaż nie radził sobie również Heidfeld, który w normalnych warunkach nie miałby większych problemów z jego wyprzedzeniem.
Na doskonałym czwartym miejscu jechał Sebastian Vettel, który tylko raz i do tego w idealnym momencie zjechał do boksów.
Ostatnie okrążenia to spokojna i asekuracyjna jazda większości kierowców. Zwyciężył Raikkonen, drugi był Alonso, a trzeci Massa.
Sebastian Vettel udowodnił, że zasługuje na przydomek Baby-Schumi i dojechał na czwartej pozycji. Jenson Button był piąty, Tonio Liuzzi szósty, a Nick Heidfeld siódmy. David Coulthard zdobył ostatni punkt.
Grand Prix Chin 07.10.2007 | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | ||||
1. | Kimi Raikkonen | Ferrari | ||||
2. | Fernando Alonso | McLaren-Mercedes | +9.8 | |||
3. | Felipe Massa | Ferrari | +12.8 | |||
4. | Sebastian Vettel | STR-Ferrari | +53.5 | |||
5. | Jenson Button | Honda | +68.6 | |||
6. | Vitantonio Liuzzi | STR-Ferrari | +73.6 | |||
7. | Nick Heidfeld | BMW | +74.2 | |||
8. | David Coulthard | Red Bull-Renault | +80.7 | |||
9. | Heikki Kovalainen | Renault | +81.1 | |||
10. | Mark Webber | Red Bull-Renault | +84.6 | |||
11. | Giancarlo Fisichella | Renault | +86.6 | |||
12. | Alexander Wurz | Williams-Toyota | +1 okr. | |||
13. | Jarno Trulli | Toyota | +1 okr. | |||
14. | Takuma Sato | Super Aguri-Honda | +1 okr. | |||
15. | Rubens Barrichello | Honda | +1 okr. | |||
16. | Nico Rosberg | Williams-Toyota | +2 okr. | |||
17. | Sakon Yamamoto | Spyker-Ferrari | +3 okr. |
Najszybsze okrążenie | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Okrążenie | Śr. prędkość | ||
1. | Felipe Massa | Ferrari | 1:37.454 | 56 | 201.362 | |
2. | Fernando Alonso | McLaren-Mercedes | 1:37.991 | 54 | 200.259 | |
3. | Kimi Raikkonen | Ferrari | 1:38.285 | 52 | 199.660 | |
4. | Giancarlo Fisichella | Renault | 1:38.900 | 39 | 198.418 | |
5. | Jenson Button | Honda | 1:38.913 | 39 | 198.392 | |
6. | Nico Rosberg | Williams-Toyota | 1:39.233 | 54 | 197.752 | |
7. | Nick Heidfeld | BMW | 1:39.325 | 55 | 197.569 | |
8. | Heikki Kovalainen | Renault | 1:39.331 | 52 | 197.557 | |
9. | Mark Webber | Red Bull-Renault | 1:39.371 | 55 | 197.478 | |
10. | David Coulthard | Red Bull-Renault | 1:39.640 | 55 | 196.945 | |
11. | Vitantonio Liuzzi | STR-Ferrari | 1:39.654 | 53 | 196.917 | |
12. | Alexander Wurz | Williams-Toyota | 1:39.743 | 54 | 196.741 | |
13. | Sebastian Vettel | STR-Ferrari | 1:39.890 | 52 | 196.452 | |
14. | Jarno Trulli | Toyota | 1:39.911 | 55 | 196.410 | |
15. | Takuma Sato | Super Aguri-Honda | 1:40.126 | 54 | 195.989 | |
16. | Rubens Barrichello | Honda | 1:40.516 | 55 | 195.228 | |
17. | Sakon Yamamoto | Spyker-Ferrari | 1:40.764 | 52 | 194.748 | |
18. | Robert Kubica | BMW | 1:40.926 | 32 | 194.435 | |
19. | Lewis Hamilton | McLaren-Mercedes | 1:43.131 | 22 | 190.278 | |
20. | Ralf Schumacher | Toyota | 1:44.062 | 25 | 188.576 | |
21. | Adrian Sutil | Spyker-Ferrari | 1:47.603 | 22 | 182.370 | |
22. | Anthony Davidson | Super Aguri-Honda | 1:51.765 | 9 | 175.579 |

Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Wyniki - Szanghaj - wyścig: Zwycięstwo Raikkonena, dramat Hamiltona i Kubicy
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć