Formuła 1 » Aktualności F1 » Wyniki - Spa - wyścig: Dominacja Ferrari, Kubica bez punktów

Wyniki - Spa - wyścig: Dominacja Ferrari, Kubica bez punktów
2007-09-16 - W. Nogalski Tagi:
Kimi Raikkonen w dominującym stylu zwyciężył w Grand Prix Belgii. Fin minął linię mety pięć sekund przed Felipe Massą i prawie piętnaście przed Fernando Alonso. Lider klasyfikacji generalnej Lewis Hamilton był czwarty.
Startujący z czternastej pozycji Robert Kubica zdołał wspiąć się na dziewiąte miejsce. Polak był piekielnie szybki, jednak w środkowej części wyścigu utknął za Davidem Coulthardem, co kosztowało go prawie 20 sekund i szanse na punkty. Start do Grand Prix Belgii minął spokojnie, chociaż tradycyjnie w ciasnym nawrocie La Source było bardzo mało miejsca. Słabo wystartował Nick Heidfeld, który jeszcze przez Eau Rouge stracił pozycję na rzecz Kovalainena i Webbera. Robert Kubica wystartował dobrze, ale zdołał wyprzedzić tylko Tonio Liuzziego. Niestety już po pierwszym okrążeniu do garażu zjechał startujący z boksów Giancarlo Fisichella. W tym samym czasie Robert Kubica zdołał wyprzedzić Jensona Buttona, a Mark Webber Heikki Kovalainena, który ze względu na zdecydowanie większą ilość paliwa sporo tracił do piątego Nico Rosberga.
Na kolejnym okrążeniu Robert Kubica poradził sobie z kolejnymi rywalami - Jarno Trullim i Davidem Coulthardem.
Najszybszy na torze byli kierowcy Ferrari. Zdecydowanie wolniejszy był Alonso, a Hamilton tracił już ponad sekundę na okrążeniu.
Tuż przed końcem czwartego okrążenia Nick Heidfeld zdołał wyprzedzić Heikki Kovalainena - zdecydowanie opóźnił hamowanie przed szykaną Bus Stop i „wcisnął” się do wewnętrznej. Kovalainen próbował kontrować, ale prosta start-meta była po prostu zbyt krótka, aby mógł odzyskać straconą pozycję. Robert Kubica jechał fantastycznie - zaledwie półtorej okrążenia zajęło mu wyprzedzenie Schumachera. Okrążenie później Robert był już tuż za Kovalaienem, jednak wyprzedzenie coraz lżejszego Fina nie było już tak łatwe. Niestety Robert jadąc za Kovalainenem na każdym okrążeniu tracił do Nicka Heidfelda ponad 1.5 sekundy. Tymczasem doskonale jechał Adrian Sutil. Niemiec w nowym bolidzie Spyker spisywał się wręcz nieprawdopodobnie - był dwunasty i z zapałem atakował Davida Coultharda.
Dopiero na jedenastym okrążeniu w ostatniej szykanie Robert dzięki bardzo odważnemu manewrowi wyprzedził Kovalainena i od razu rzucił się w pogoń za Nickiem Heidfeldem, do którego w tym momencie wyścigu tracił już niestety dwanaście sekund. Na 30 okrążeń przed końcem wyścigu w boksach pojawili się pierwsi kierowcy - Nico Rosberg i Mark Webber - dając jadącemu tuż za nimi Heidfeldowi trochę wolnego powietrza.
Okrążenie później zjechał Raikkonen, Alonso i Kubica, a na kolejnym Massa i Hamilton. Robert powrócił na tor na jedenastej pozycji tuż za Davidem Coulthardem, za którym niestety utknął aż do jedynego postoju Szkota na 25 okrążeniu. Niestety każde z nich kosztowało Roberta prawie dwie sekundy…
Tymczasem Kimi Raikkonen i Felipe Massa spokojnie budowali przewagę nad McLarenami Alonso i Hamiltona, która w połowie wyścigu wynosiła 12 sekund.
Po 22 z 44 okrążeń w boksach pojawił się Heikki Kovalainen. Na szczęście jego postój trwał na tyle długo, aby po powrocie Robert Kubica wyjechał tuż przed Finem.
Niestety jadący przed Kubicą Coulthard zjechał do boksów dopiero po 25 okrążeniach i dopiero wtedy Robert mógł znowu pokazać, na co go stać. W tym momencie strata do Nicka Heidfelda wynosiła już 30 sekund, a na wypracowanie sobie wystarczającej przewagi nad Kovalainenem przed drugim postojem pozostało bardzo niewiele czasu.
Na czternaście okrążeń przed końcem w boksach znowu jako pierwszy pojawił się Nico Rosberg i po krótkim postoju nie zdołał utrzymać się przed Heikki Kovalainenem.
Okrążenie później zjechał Raikkonen oddając tym samym prowadzenie Felipe Massie, który zjechał do boksów na następnym „kółku”. Kolejne trzy okrążenia to zjazdy Alonso, Heidfelda oraz Roberta Kubicy, który zjechał na szóstej, a powrócił na tor na dziewiątej pozycji - tuż za Heikki Kovalainenem.
Robert już po jednym okrążeniu dogonił Fina i na 37 okrążeniu w zakręcie Les Combes zaatakował po zewnętrznej. Fina trochę wyniosło, Robert próbował kontrować, ale nie zdołał wyprzedzić kierowcy Renault.
Do kolejnego ataków dochodziło niemal na każdym kolejnym okrążeniu, jednak aż do samego końca Kovalainen nie dał się wyprzedzić, odbierając tym samym Polakowi tak ważny jeden punkt.
Zwyciężyli kierowcy Ferrari, którzy na Spa mieli nad konkurencją ogromną przewagę. Po raz kolejny Fernando Alonso zdołał odrobić punkty do Hamiltona. Nick Heidfeld był piąty, a Nico Rosberg szósty.
Mark Webber oprócz Adriana Sutila sprawił największą niespodziankę - Australijczyk był siódmy, a kierowca Spykera czternasty.
Startujący z czternastej pozycji Robert Kubica zdołał wspiąć się na dziewiąte miejsce. Polak był piekielnie szybki, jednak w środkowej części wyścigu utknął za Davidem Coulthardem, co kosztowało go prawie 20 sekund i szanse na punkty. Start do Grand Prix Belgii minął spokojnie, chociaż tradycyjnie w ciasnym nawrocie La Source było bardzo mało miejsca. Słabo wystartował Nick Heidfeld, który jeszcze przez Eau Rouge stracił pozycję na rzecz Kovalainena i Webbera. Robert Kubica wystartował dobrze, ale zdołał wyprzedzić tylko Tonio Liuzziego. Niestety już po pierwszym okrążeniu do garażu zjechał startujący z boksów Giancarlo Fisichella. W tym samym czasie Robert Kubica zdołał wyprzedzić Jensona Buttona, a Mark Webber Heikki Kovalainena, który ze względu na zdecydowanie większą ilość paliwa sporo tracił do piątego Nico Rosberga.
Najszybszy na torze byli kierowcy Ferrari. Zdecydowanie wolniejszy był Alonso, a Hamilton tracił już ponad sekundę na okrążeniu.
Tuż przed końcem czwartego okrążenia Nick Heidfeld zdołał wyprzedzić Heikki Kovalainena - zdecydowanie opóźnił hamowanie przed szykaną Bus Stop i „wcisnął” się do wewnętrznej. Kovalainen próbował kontrować, ale prosta start-meta była po prostu zbyt krótka, aby mógł odzyskać straconą pozycję. Robert Kubica jechał fantastycznie - zaledwie półtorej okrążenia zajęło mu wyprzedzenie Schumachera. Okrążenie później Robert był już tuż za Kovalaienem, jednak wyprzedzenie coraz lżejszego Fina nie było już tak łatwe. Niestety Robert jadąc za Kovalainenem na każdym okrążeniu tracił do Nicka Heidfelda ponad 1.5 sekundy. Tymczasem doskonale jechał Adrian Sutil. Niemiec w nowym bolidzie Spyker spisywał się wręcz nieprawdopodobnie - był dwunasty i z zapałem atakował Davida Coultharda.
Dopiero na jedenastym okrążeniu w ostatniej szykanie Robert dzięki bardzo odważnemu manewrowi wyprzedził Kovalainena i od razu rzucił się w pogoń za Nickiem Heidfeldem, do którego w tym momencie wyścigu tracił już niestety dwanaście sekund. Na 30 okrążeń przed końcem wyścigu w boksach pojawili się pierwsi kierowcy - Nico Rosberg i Mark Webber - dając jadącemu tuż za nimi Heidfeldowi trochę wolnego powietrza.
Okrążenie później zjechał Raikkonen, Alonso i Kubica, a na kolejnym Massa i Hamilton. Robert powrócił na tor na jedenastej pozycji tuż za Davidem Coulthardem, za którym niestety utknął aż do jedynego postoju Szkota na 25 okrążeniu. Niestety każde z nich kosztowało Roberta prawie dwie sekundy…
Tymczasem Kimi Raikkonen i Felipe Massa spokojnie budowali przewagę nad McLarenami Alonso i Hamiltona, która w połowie wyścigu wynosiła 12 sekund.
Po 22 z 44 okrążeń w boksach pojawił się Heikki Kovalainen. Na szczęście jego postój trwał na tyle długo, aby po powrocie Robert Kubica wyjechał tuż przed Finem.
Niestety jadący przed Kubicą Coulthard zjechał do boksów dopiero po 25 okrążeniach i dopiero wtedy Robert mógł znowu pokazać, na co go stać. W tym momencie strata do Nicka Heidfelda wynosiła już 30 sekund, a na wypracowanie sobie wystarczającej przewagi nad Kovalainenem przed drugim postojem pozostało bardzo niewiele czasu.
Na czternaście okrążeń przed końcem w boksach znowu jako pierwszy pojawił się Nico Rosberg i po krótkim postoju nie zdołał utrzymać się przed Heikki Kovalainenem.
Okrążenie później zjechał Raikkonen oddając tym samym prowadzenie Felipe Massie, który zjechał do boksów na następnym „kółku”. Kolejne trzy okrążenia to zjazdy Alonso, Heidfelda oraz Roberta Kubicy, który zjechał na szóstej, a powrócił na tor na dziewiątej pozycji - tuż za Heikki Kovalainenem.
Robert już po jednym okrążeniu dogonił Fina i na 37 okrążeniu w zakręcie Les Combes zaatakował po zewnętrznej. Fina trochę wyniosło, Robert próbował kontrować, ale nie zdołał wyprzedzić kierowcy Renault.
Do kolejnego ataków dochodziło niemal na każdym kolejnym okrążeniu, jednak aż do samego końca Kovalainen nie dał się wyprzedzić, odbierając tym samym Polakowi tak ważny jeden punkt.
Zwyciężyli kierowcy Ferrari, którzy na Spa mieli nad konkurencją ogromną przewagę. Po raz kolejny Fernando Alonso zdołał odrobić punkty do Hamiltona. Nick Heidfeld był piąty, a Nico Rosberg szósty.
Mark Webber oprócz Adriana Sutila sprawił największą niespodziankę - Australijczyk był siódmy, a kierowca Spykera czternasty.
Grand Prix Belgii 16.09.2007 | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | ||||
1. | Raikkonen | Ferrari | +1h20:39.066 | |||
2. | Massa | Ferrari | +4.695 | |||
3. | Alonso | McLaren-Mercedes | +14.343 | |||
4. | Hamilton | McLaren-Mercedes | +23.615 | |||
5. | Heidfeld | BMW Sauber | +51.879 | |||
6. | Rosberg | Williams-Toyota | +1:16.876 | |||
7. | Webber | Red Bull-Renault | +1:20.639 | |||
8. | Kovalainen | Renault | +1:25.106 | |||
9. | Kubica | BMW Sauber | +1:25.661 | |||
10. | R.Schumacher | Toyota | +1:28.558 | |||
11. | Trulli | Toyota | +1:43.633 | |||
12. | Liuzzi | Toro Rosso-Ferrari | +1 okr. | |||
13. | Barrichello | Honda | +1 okr. | |||
14. | Sutil | Spyker-Ferrari | +1 okr. | |||
15. | Sato | Super Aguri-Honda | +1 okr. | |||
16. | Davidson | Super Aguri-Honda | +1 okr. | |||
17. | Yamamoto | Spyker-Ferrari | +1 okr. |
Najszybsze okrążenie | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
Kierowca | Zespół | Czas | Okrążenie | Śr. prędkość | ||
1. | Felipe Massa | Ferrari | 1:48.036 | 34 | 233.388 | |
2. | Kimi Raikkonen | Ferrari | 1:48.095 | 12 | 233.261 | |
3. | Fernando Alonso | McLaren-Mercedes | 1:48.182 | 44 | 233.073 | |
4. | Lewis Hamilton | McLaren-Mercedes | 1:48.215 | 41 | 233.002 | |
5. | Nick Heidfeld | BMW | 1:48.663 | 33 | 232.042 | |
6. | Robert Kubica | BMW | 1:48.894 | 32 | 231.549 | |
7. | Jarno Trulli | Toyota | 1:48.990 | 43 | 231.345 | |
8. | Heikki Kovalainen | Renault | 1:49.600 | 21 | 230.058 | |
9. | Nico Rosberg | Williams-Toyota | 1:49.769 | 29 | 229.704 | |
10. | Ralf Schumacher | Toyota | 1:50.022 | 43 | 229.175 | |
11. | Mark Webber | Red Bull-Renault | 1:50.049 | 12 | 229.119 | |
12. | Rubens Barrichello | Honda | 1:50.678 | 43 | 227.817 | |
13. | Vitantonio Liuzzi | STR-Ferrari | 1:50.730 | 40 | 227.710 | |
14. | Takuma Sato | Super Aguri-Honda | 1:50.886 | 32 | 227.390 | |
15. | Adrian Sutil | Spyker-Ferrari | 1:50.902 | 29 | 227.357 | |
16. | Jenson Button | Honda | 1:51.141 | 22 | 226.868 | |
17. | David Coulthard | Red Bull-Renault | 1:51.156 | 24 | 226.837 | |
18. | Alexander Wurz | Williams-Toyota | 1:51.270 | 18 | 226.605 | |
19. | Anthony Davidson | Super Aguri-Honda | 1:51.391 | 43 | 226.359 | |
20. | Sakon Yamamoto | Spyker-Ferrari | 1:51.648 | 30 | 225.838 | |
21. | Sebastian Vettel | STR-Ferrari | 1:52.724 | 4 | 223.682 |

Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Wyniki - Spa - wyścig: Dominacja Ferrari, Kubica bez punktów
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Newsletter
Galerie zdjęć