Wycofanie Hondy zakończyło "zielony" eksperyment w F1

Wraz z wycofaniem się teamu Hondy zakończył się jeden z ciekawszych eksperymentów marketingowych w historii Formuły 1 znany jako "Earth Dreams". Przez ostatnie dwa lata Honda Racing promowała hasła ekologiczne, praktycznie rezygnując z umieszczania reklam sponsorów na swoich pojazdach.
 
W prasie brytyjskiej pojawiły się pierwsze komentarze na temat celowości promowania ochrony środowiska przez japońską stajnię.
 
Dyrektor handlowy Hondy David Butler w wywiadzie dla The Guardian bronił koncepcji "Earth Dreams": "Honda nie wycofała się dlatego, że nie sprzedawała sponsorom miejsca na bolidzie."
 
Z drugiej strony przyznaje jednak, że na styczeń planowano podpisanie wielomilionowych kontraktów z tytularnymi sponsorami.
 
Zdecydowanym krytykiem koncepcji Hondy okazał się za to Ron Dennis, który wyraził głęboki sceptycyzm, co do autentyczności takiego przekazu.
 
"Aby skutecznie przekazać ideę ochrony środowiska trzeba być autentycznym. W przypadku "zielonego" bolidu Hondy była to jedynie próba wpłynięcia na percepcje odbiorców. Nie kryły się za tym konkretne przesłanki."
 
Pomijając kwestię autentyczności kampanii "Earth Dreams", faktem jest jednak, że ostatecznie bez dodatkowych sponsorów Honda wystawiła własny team na sprzedaż.