Formuła 1 » Aktualności F1 » Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku

Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku
2018-10-28 - G. Filiks Tagi: Hulkenberg, Mercedes, Toto Wolff, Wyścig F1, Grand Prix, Formuła 1, Autodromo Hermanos Rodriguez, Meksyk
Start dzisiejszego wyścigu Formuły 1 o GP Meksyku może okazać się "masakrą", uważa szef zespołu Mercedesa - "Toto" Wolff.
Na torze imienia braci Rodriguez goszczącym dziewiętnastą rundę sezonu 2018 jest długi dojazd do pierwszego zakrętu, co daje kierowcom spore szanse na powalczenie ze sobą przed dohamowaniem. Zawodnik chcący wyprzedzić rywala może złapać się za nim w cień aerodynamiczny.
Dodatkowo najszybszym w kwalifikacjach kierowcom Red Bulla brakuje prędkości na prostych, a bezpośrednio za ich plecami wystartują dwaj rywale do mistrzowskiego tytułu: Lewis Hamilton i Sebastian Vettel. Mercedes z jednej strony powinien cieszyć się z możliwości natychmiastowego powalczenia o wyższe pozycje po nie najlepszym wyniku w czasówce, z drugiej Wolff martwi się, czy Srebrne Strzały po kilku zakrętach dalej będą w jednym kawałku.
„Jest potencjał do masakry na prostej i w pierwszych łukach". - powiedział Austriak.
„Są w pierwszym rzędzie dwa Red Bulle, które rozwijają na prostych najniższe prędkości, potem jesteśmy my oraz Ferrari, które oczywiście rozpędza się o prawie 10 km/h bardziej niż ktokolwiek inny".
„Więc próbuję wyobrazić sobie, jak może to wyglądać na prostej i w pierwszym zakręcie. Liczę, że po prostu wyjdziemy z tego z obydwoma bolidami w nienaruszonym stanie".
Rok temu nie było w Meksyku "masakry", aczkolwiek po starcie doszło do kolizji na czele. Najpierw zderzyli się walczący o prowadzenie Max Verstappen i Vettel (i to niejeden raz), potem Vettel i Hamilton.Verstappen wówczas wysunął się na pozycję lidera, zaś Vettel oraz Hamilton spadli na koniec stawki.
"Chaos" na mokrym torze?
Nico Hulkenberg spodziewa się tymczasem "chaosu", jeśli będzie mokro, biorąc pod uwagę, jak małą przyczepność mają bolidy na Autodromo Hermanos Rodriguez nawet w suchych warunkach.
„Jeżeli spadnie deszcz, będzie chaos". - stwierdził kierowca Renault, ruszający z siódmego pola. „Będzie wtedy trudno utrzymać bolid na drodze. Myślę, że zobaczymy wiele samochodów wypadających z toru".„Tutaj nawet jak jest sucho, jedździ się na granicy, ale jeśli dołożysz deszcz, zrobi się bardzo ciekawie i trudno dla kierowców".
Na torze imienia braci Rodriguez goszczącym dziewiętnastą rundę sezonu 2018 jest długi dojazd do pierwszego zakrętu, co daje kierowcom spore szanse na powalczenie ze sobą przed dohamowaniem. Zawodnik chcący wyprzedzić rywala może złapać się za nim w cień aerodynamiczny.
Dodatkowo najszybszym w kwalifikacjach kierowcom Red Bulla brakuje prędkości na prostych, a bezpośrednio za ich plecami wystartują dwaj rywale do mistrzowskiego tytułu: Lewis Hamilton i Sebastian Vettel. Mercedes z jednej strony powinien cieszyć się z możliwości natychmiastowego powalczenia o wyższe pozycje po nie najlepszym wyniku w czasówce, z drugiej Wolff martwi się, czy Srebrne Strzały po kilku zakrętach dalej będą w jednym kawałku.
„Jest potencjał do masakry na prostej i w pierwszych łukach". - powiedział Austriak.
„Są w pierwszym rzędzie dwa Red Bulle, które rozwijają na prostych najniższe prędkości, potem jesteśmy my oraz Ferrari, które oczywiście rozpędza się o prawie 10 km/h bardziej niż ktokolwiek inny".
Rok temu nie było w Meksyku "masakry", aczkolwiek po starcie doszło do kolizji na czele. Najpierw zderzyli się walczący o prowadzenie Max Verstappen i Vettel (i to niejeden raz), potem Vettel i Hamilton.Verstappen wówczas wysunął się na pozycję lidera, zaś Vettel oraz Hamilton spadli na koniec stawki.
"Chaos" na mokrym torze?
Nico Hulkenberg spodziewa się tymczasem "chaosu", jeśli będzie mokro, biorąc pod uwagę, jak małą przyczepność mają bolidy na Autodromo Hermanos Rodriguez nawet w suchych warunkach.
„Jeżeli spadnie deszcz, będzie chaos". - stwierdził kierowca Renault, ruszający z siódmego pola. „Będzie wtedy trudno utrzymać bolid na drodze. Myślę, że zobaczymy wiele samochodów wypadających z toru".„Tutaj nawet jak jest sucho, jedździ się na granicy, ale jeśli dołożysz deszcz, zrobi się bardzo ciekawie i trudno dla kierowców".
źródło: racefans.net
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
4
Komentarze do:
Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku
Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku
Magic01 2018-10-28 18:30
Verstappen podrażniony utratom pole, i Sebastian ma coś do udowodnienia Hamiltonowi no może być ciekawie.
Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku
Utratom pola 2018-10-28 19:23
mowisz?
Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku
Magic01 2018-10-28 20:09
literówka
Podobne: Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku



Podobne galerie: Wolff obawia się "masakry" na starcie GP Meksyku
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter