Williams pewny utrzymania się przed Red Bullem w generalce

Williams jest przekonany, że pozostaje wystarczająco mocny, aby obronić trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej konstruktorów Formuły 1 przed rozwijającym skrzydła Red Bullem.

Red Bull dołujący na początku sezonu, zdobył podwójne podium w lipcowym GP Węgier i od tamtej pory znajduje się na fali. W ostatnim GP Singapuru oglądaliśmy na podium Daniela Ricciardo, którego drugie miejsce w połączeniu z szóstą pozycją Daniiła Kwiata pozwoliło Red Bullowi zmniejszyć stratę punktową do Williamsa z 75 do 59 oczek, na sześć wyścigów przed końcem sezonu.

Jednak główny inżynier od osiągów w Williamsie - Rob Smedley przypomniał, że ulice Singapuru to jedno z najbardziej sprzyjających miejsc dla Red Bulla i jedno z najgorszych dla jego teamu.

„Nie sądzę, byśmy mogli wyczytać dużo z wyników GP Singapuru, tak samo jak z rezultatów GP Włoch, gdzie zdobyliśmy 22 punkty więcej niż Red Bull". - tłumaczył.
„Oba te wyścigi są rozgrywane na specyficznych torach, więc wyciąganie z nich daleko idących wniosków na resztę sezonu jest nieco naiwne.

„Bez wątpienia Red Bull zrobił postępy z nowym przodem swojego bolidu i lepiej zgrał swój samochód. Dlatego w pozostałych sześciu wyścigach prawdopodobnie będzie między nami ciasno. Ale w porządku.

„Jesteśmy tutaj ścigać się z najlepszymi, to nie jest dla nas problem. Będziemy dalej rozwijać bolid jak tylko możemy, nawet jeżeli skupiamy się już na przyszłorocznej konstrukcji, nie tylko w aerodynamice, ale i w mechanice.

„Jestem przekonany, że jeśli zrobimy wszystko jak należy na pewno nadal będziemy na trzeciej lokacie na koniec sezonu".Williams upatruje szansy na odskoczenie Red Bullowi z powrotem w nadchodzącym GP Japonii, o ile tor Suzuka nie zrobi się mokry jak rok temu.

„W poprzednim sezonie byliśmy tutaj bardzo dobrzy w suchych warunkach - mniej w mokrych". - mówił Smedley.

„Suzuka to dobra mieszanka czułości na opór powietrza, czułości na moc silnika i szybkich zakrętów. Wszystko to naprawdę pasuje naszemu bolidowi.

Rob Smedley

„To muszą być dla nas udane zawody. Spodziewam się, że będziemy mieć tutaj przewagę nad rywalami z generalki i trzeba to wykorzystać".