Williams będzie miał problem ze stroną internetową? Australijczyk rząda 3,5 miliona dolarów

Williams niedawno ogłosił nawiązanie współpracy z koncernem Renault, który od 2012 roku ma z powrotem dostarczać brytyjskiemu zespołowi swoje silniki. W ferworze zapomniano jednak o jednym z pozoru nieistotnym szczególe, który może okazać się bardzo kosztowny.

Stajnię z Grove obecnie znajdziemy w Internecie pod adresem attwilliams.com, ale ze względu na partnerstwo z Renault wkrótce domenę prawdopodopodobnie chciano by zamienić na taką, w której znalazłaby się także nazwa francuskiej marki. Niestety pojawił się prozaiczny problem - pewien Australijczyk szybko wykupił wszystkie atrakcyjne dla Williamsa adresy, w tym williamsrenault.com oraz attwilliamsrenaultgp.com. Ekipa będzie więc miała ciężki orzech do zgryzienia, bowiem domeny co prawda wystawiono na aukcję w sieci, lecz ich cena wywoławcza to 3,5 miliona USD - za każdą.