Formuła 1 » Aktualności F1 » Webber rozjuszony szwankującym Red Bullem. "To żenujące"

Webber rozjuszony szwankującym Red Bullem. "To żenujące"
2013-07-27 - G. Filiks Tagi: Hungaroring, Red Bull, Webber, Węgry
Mark Webber jest wściekły, jak niesprawny bolid dał mu Red Bull na kwalifikacje do GP Węgier.
W wyścigówce Australijczyka pojawiła się awaria elektroniki. Spowodowała defekt KERS i problemy ze skrzynią biegów.
Webber momentami był wolniejszy niż zespołowy partner Sebastian Vettel o 1.5 sekundy. Ostatecznie przebrnął Q2, ale w Q3 zespół postanowił nie wypuszczać go z garażu. Na Hungaroringu, gdzie bardzo ciężko wyprzedzać, 10. pole startowe niemal przekreśla szanse odegrania pierwszoplanowej roli w wyścigu. Mark, który po sezonie opuści Red Bulla oraz całą Formułę 1, postanowił opisać dziennikarzom bez przebierania w słowach, co myśli o dzisiejszej wpadce.
„KERS, skrzynia biegów, nie ważne... jeżdżenie tak poniżej potencjału bolidu jest niewiarygodne i niesamowicie frustrujące". - mówił. „To głupie, żenujące. Ta trasa jest brutalna dla kierowcy, któremu przytrafi się odległa pozycja startowa. Powinniśmy byli walczyć o pierwszy rząd, a jesteśmy na cholernej dziesiątej pozycji. „To nieprawdopodobne... wszystkie wysiłki zostały zaprzepaszczone i to już drugi taki weekend z rzędu".
Trzy tygodnie temu na Nurburgringu mechanicy Red Bulla nie dokręcili Webberowi koła w pit-stopie. 36-latek ostrzegł swój zespół przed kolejnymi potknięciami.
„Jutro bolid musi być przygotowany idealnie". - powiedział. „Przed nami długi wyścig, więc wszystko musi funkcjonować jak należy".
W wyścigówce Australijczyka pojawiła się awaria elektroniki. Spowodowała defekt KERS i problemy ze skrzynią biegów.
Webber momentami był wolniejszy niż zespołowy partner Sebastian Vettel o 1.5 sekundy. Ostatecznie przebrnął Q2, ale w Q3 zespół postanowił nie wypuszczać go z garażu. Na Hungaroringu, gdzie bardzo ciężko wyprzedzać, 10. pole startowe niemal przekreśla szanse odegrania pierwszoplanowej roli w wyścigu. Mark, który po sezonie opuści Red Bulla oraz całą Formułę 1, postanowił opisać dziennikarzom bez przebierania w słowach, co myśli o dzisiejszej wpadce.
„KERS, skrzynia biegów, nie ważne... jeżdżenie tak poniżej potencjału bolidu jest niewiarygodne i niesamowicie frustrujące". - mówił. „To głupie, żenujące. Ta trasa jest brutalna dla kierowcy, któremu przytrafi się odległa pozycja startowa. Powinniśmy byli walczyć o pierwszy rząd, a jesteśmy na cholernej dziesiątej pozycji. „To nieprawdopodobne... wszystkie wysiłki zostały zaprzepaszczone i to już drugi taki weekend z rzędu".
Trzy tygodnie temu na Nurburgringu mechanicy Red Bulla nie dokręcili Webberowi koła w pit-stopie. 36-latek ostrzegł swój zespół przed kolejnymi potknięciami.
„Jutro bolid musi być przygotowany idealnie". - powiedział. „Przed nami długi wyścig, więc wszystko musi funkcjonować jak należy".
źródło: autosport.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Webber rozjuszony szwankującym Red Bullem. "To żenujące"
Podobne: Webber rozjuszony szwankującym Red Bullem. "To żenujące"



Podobne galerie: Webber rozjuszony szwankującym Red Bullem. "To żenujące"
Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit KTM
Newsletter
Galerie zdjęć