Formuła 1 » Aktualności F1 » Webber: To była rosyjska ruletka

Mark Webber porównał storpedowany eksplozjami opon wczorajszy wyścig o GP Wielkiej Brytanii do gry w rosyjską ruletkę.
Na torze Silverstone opona rozerwała się czterem kierowcom, a paru innym nadcięła - m. in. zwycięzcy Nico Rosbergowi, czy Sebastianowi Vettelowi, który nie ukończył zmagań z powodu awarii skrzyni biegów. Webber po fatalnym pierwszym okrążeniu i spadku na 15. miejsce wykorzystał pech rywali, odrabiając straty z nawiązką. Zgarnął drugi stopień podium, a był nawet bliski trzeciego triumfu w GP Wielkiej Brytanii. Na mecie od zwycięzcy Nico Rosberga dzieliło go zaledwie 0.7 sekundy.
„To był niesamowity dzień". - mówił Australijczyk, który z końcem tego sezonu opuści Formułę 1. „Najpierw miałem kontakt z Romainem Grosjeanem i uszkodziłem skrzydło. Chłopaki wykonali świetną robotę wymieniając je i od tego momentu wyścig zaczynał się dla mnie od nowa. „Modliłem się o samochód bezpieczeństwa, ale nie chciałem, żeby wyjeżdżał z takiego powodu. To była rosyjska ruletka.
„Ja ugrałem najwięcej. Mieliśmy jedną z najlepszych strategii i gdy wskoczyłem na drugą pozycję pomyślałem 'Jesteś Nico, jeszcze tylko jeden bolid do przeskoczenia'.
„Byłoby miło, gdyby zostało jeszcze parę okrążeń więcej, ale tak bywa. Mogłem złapać kapcia i w ogóle nie mieć podium. Nico zasłużył na wygraną. Był mocny cały dzień".
Na pierwszym kółku Webber stracił sporo przez kolizję z Grosjeanem, lecz spadku o 11 lokat nie byłoby, gdyby nie kolejny beznadziejny start 36-latka.„Nie mam pojęcia, dlaczego tak słabo ruszyłem". - powiedział. „W ostatnich wyścigach dwa czy trzy razy zaliczyłem dobry start, a teraz światła zgasły i był powrót do starej formy...
„Musimy zobaczyć, dlaczego od czasu do czasu nam się to zdarza.
„Chcę podziękować wszystkim angielskim i brytyjskim kibicom za doping, jaki tutaj otrzymywałem. Ściganie się na tym torze było prawdziwym zaszczytem". - dodał.
Na torze Silverstone opona rozerwała się czterem kierowcom, a paru innym nadcięła - m. in. zwycięzcy Nico Rosbergowi, czy Sebastianowi Vettelowi, który nie ukończył zmagań z powodu awarii skrzyni biegów. Webber po fatalnym pierwszym okrążeniu i spadku na 15. miejsce wykorzystał pech rywali, odrabiając straty z nawiązką. Zgarnął drugi stopień podium, a był nawet bliski trzeciego triumfu w GP Wielkiej Brytanii. Na mecie od zwycięzcy Nico Rosberga dzieliło go zaledwie 0.7 sekundy.
„To był niesamowity dzień". - mówił Australijczyk, który z końcem tego sezonu opuści Formułę 1. „Najpierw miałem kontakt z Romainem Grosjeanem i uszkodziłem skrzydło. Chłopaki wykonali świetną robotę wymieniając je i od tego momentu wyścig zaczynał się dla mnie od nowa. „Modliłem się o samochód bezpieczeństwa, ale nie chciałem, żeby wyjeżdżał z takiego powodu. To była rosyjska ruletka.
„Ja ugrałem najwięcej. Mieliśmy jedną z najlepszych strategii i gdy wskoczyłem na drugą pozycję pomyślałem 'Jesteś Nico, jeszcze tylko jeden bolid do przeskoczenia'.
Na pierwszym kółku Webber stracił sporo przez kolizję z Grosjeanem, lecz spadku o 11 lokat nie byłoby, gdyby nie kolejny beznadziejny start 36-latka.„Nie mam pojęcia, dlaczego tak słabo ruszyłem". - powiedział. „W ostatnich wyścigach dwa czy trzy razy zaliczyłem dobry start, a teraz światła zgasły i był powrót do starej formy...
„Musimy zobaczyć, dlaczego od czasu do czasu nam się to zdarza.
„Chcę podziękować wszystkim angielskim i brytyjskim kibicom za doping, jaki tutaj otrzymywałem. Ściganie się na tym torze było prawdziwym zaszczytem". - dodał.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Webber: To była rosyjska ruletka
Podobne: Webber: To była rosyjska ruletka



Podobne galerie: Webber: To była rosyjska ruletka



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit
Galerie zdjęć
Newsletter