W Monako spadł deszcz

Krótko przed zakończeniem drugiej czwartkowej sesji treningowej, Nico Rosberg został poinformowany o nadchodzącym deszczu, Jednak ostatecznie z nieba spadło tylko kilka kropli i w żaden sposób nie utrudniło to jazdy kierowcom.

Jednak zapowiedzi inżynierów Mercedesa sprawdziły się krótko po zakończeniu treningu i zaczął padać ulewny deszcz. Jjeśli opady się utrzymaja do soboty, może to skutecznie pokrzyżować plany zespołów i kierowców, w szczególności Fernando Alonso, który obiecał poprawę swoich czasów podczas kwalifikacji, o ile właśnie nie przeszkodzi mu w tym deszcz..

Kierowca rezerwowy Mercedesa, Nick Heidfeld, powiedział jednak dla niemieckiej telewizji 'Sky', że "prawdopodobieństwo opadów nad torem w Monte Carlo w sobotę i niedzielę jest bardzo małe". Jak będzie przekonamy się już w sobotę.

Będzie deszcz?Czy będzie słońce?

I czy Kubica stanie na podium?