Villeneuve: Formuła 1 musi być znów głupia i szalona

Formuła 1 odzyska popularność wśród kibiców, jeżeli z powrotem stanie się "głupia i szalona", stwierdził znany z oryginalnych wypowiedzi jej mistrz świata sprzed 19 lat Jacques Villeneuve.

Podczas gdy królowa sportów motorowych ustala szczegóły wielkich zmian na sezon 2017, kontrowersyjny Kanadyjczyk doradził jej wrócić do korzeni i być znowu ekstremalną, zamiast wdrażać rzeczy, które nie przynależą do tych mistrzostw, jak hybrydowe silniki czy DRS. „F1 próbuje być wszystkim, a to błąd". - mówił 44-latek w wywiadzie dla CNN.

„Próbuje mieć samochód do wyścigów długodystansowych, pewnego rodzaju hybrydę... a ta technologia waży około 100 kilogramów i spowalnia swoją masą o 4 sekundy na okrążeniu".

„To nie Formuła 1, nie jest ekstremalnie i to nie ma sensu".

Jacques VilleneuveJacques Villeneuve

„F1 musi być ekstremalna, niedościgniona, głupia, szalona - zawsze taka była. To laboratorium, gdzie nie ma granic".

„Dziś wiele rzeczy czyni ją dużo mniej atrakcyjną dla widzów. Garść rozwiązań typu DRS".

Berger potwierdza

Podobnie wypowiedział się ostatnio Gerhard Berger, zwycięzca 10 wyścigów F1 w latach 1986-1997. W wywiadzie dla niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport zatytułowanym "Zasnąłem przed telewizorem" tłumaczył m. in.: „Dziś kibica częstuje się przepisami i zwrotami, których nie rozumie".

„Co niedzielę jest coś nowego. DRS, KERS, talony, ultramiękkie opony... nikt nie wie, co to talon. Ale Formuła 1 mówi o nim codziennie".

Gerhard Berger

„Ludzie spędzają cały tydzień w pracy i oglądając Grand Prix chcą mieć rozrywkę przez dwie godziny. Więc jeśli Bernie (Ecclestone - szef F1) oraz Jean (Todt - prezydent FIA) nie potrafią trzymać tego nonsensu z dala od widzów, nie mogą być zaskoczeni, gdy już nikogo takie zawody nie interesują".