Vettel zaskoczony odległą pozycją. "Okrążenie było czyste"

Sebastian Vettel nie kryje rozczarowania odpadnięciem w drugiej części kwalifikacji do GP Belgii. Broniący mistrzowskiego tytułu reprezentant Red Bulla jak wyjaśnia pokonał bezbłędne okrążenie i miał nadzieję, że bolid pozwoli mu wywalczyć wyższą pozycję startową niźli jedenasta.

„Byłem dosyć zaskoczony, że rano wszystko zdawało się być w porządku, a po południu nie daliśmy rady". - powiedział. „Okrążenie było czyste, wystrzegłem się błędów. Po prostu zabrakło nam osiągów".
Rozgoryczenie Vettela jest tym większe, iż do przebrnięcia drugiej fazy zabrakło mu tylko 0.012 sekundy. Zespołowy partner Mark Webber w Q2 pojechał szybciej o zaledwie 0.236 sekundy, mimo to upasował się aż 7 pozycji wyżej.

„Jestem dosyć zadowolony z mojego kółka, lecz niestety było po prostu zbyt wolne". - wyjaśniał Sebastian. „Awans do Q3 przegrałem bardzo małą różnicą. Szkoda, ale takie są wyścigi (...)"

„Bądź co bądź punkty przyznają jutro, nie dzisiaj". - dodał.

Zawiedziony kwaliifkacjami jest także Webber, który zdobył 7. pozycję, lecz musi poddać się karze przesunięcia o 5 pól do tyłu za nieregulaminową wymianę skrzyni biegów. „Liczyłem na lepszy wynik. Bez dwóch zdań". - przyznał wicelider klasyfikacji generalnej. „Nie mieliśmy tempa, by rywalizować o pierwszy rząd (...) Chciałem zająć wyższe miejsce, by nie odczuć tak kary". Do pole position Australijczyk stracił przeszło 0.8 sekundy, ale czwarty Kimi Raikkonen był szybszy tylko o 0.187 sekundy. „Jestem dosyć zadowolony z mojego okrążenia". - powiedział Webber. „Gdybym wycisnął wszystko z bolidu, maksymalnym rezultatem byłaby piąta lokata. Niektóre odcinki toru poszły mi dobrze, inne mogłem przejechać odrobinę lepiej.

„Ale takie są nasze możliwości na ten moment i to, co pokazaliśmy, nie wystarcza". - podsumował.