Vettel zaskoczony dominacją Red Bulla na Węgrzech

Sebastian Vettel nie spodziewał się, że Red Bull od samego początku wyścigowego weekendu na torze Hungaroring będzie tak górował nad resztą stawki.

Mistrz świata dyktował tempo podczas obu piątkowych sesji, a jego zespołowy partner Mark Webber dwukrotnie zajmował drugie miejsce. Vettel podkreślił, że na otwieranie szampana za wcześnie, ale przyznał, iż Czerwone Byki rozpoczęły dziesiątą rundę sezonu bardzo solidnie.

„Jeszcze nie można tego przesądzać". - odparł Niemiec spytany, czy całe GP Węgier będzie przebiegało pod znakiem dominacji Red Bulla. „Dwa pierwsze treningi były dla nas bardzo udane, jak sądzę trochę nadspodziewanie dobre.

„Robisz co możesz i nie wiesz, gdzie są inni, aczkolwiek jutro różnice między zawodnikami powinny być mniejsze, dlatego musimy wyciągnąć wszystko z bolidu.

„Miło, gdy czujesz, że kontrolujesz samochód i możesz robić nim co chcesz. Myślę, że nasze auto pasuje pod ten tor".

Webber, który po południu stracił do Vettela zaledwie 0.044 sekundy, także jest podbudowany tym, co dzisiaj zobaczył.

„Przeszkodziły nam trochę wolniejsze bolidy, lecz poza tym muszę przyznać wszystko poszło całkiem gładko". - mówił Australijczyk. „Każdy realizuje własny program. Będziemy dalej pracować, koncentrować się na sobie, choć tej nocy nie mamy dużej ilości danych do przeanalizowania, bo bolid jeździ jak należy".