Formuła 1 » Aktualności F1 » Vettel zachwycony nowym bolidem Ferrari. "Było niewiarygodnie"

Vettel zachwycony nowym bolidem Ferrari. "Było niewiarygodnie"
Sebastian Vettel rozpływał się nad nowym bolidem Ferrari po pierwszym dniu testów Formuły 1 przed sezonem 2019. Były czterokrotny mistrz świata stwierdził, że rok zaczął się dla niego "niewiarygodnie".
Niemiec wykręcił dziś najlepszy czas na torze Barcelona-Catalunya, a jednocześnie pokonał najwięcej okrążeń - aż 169. Nie był to przypadek. Czerwony samochód od początku się nie psuje i jak powiedział Seb, „robi to, czego chcę". Spytany, czy mógł liczyć na tak udany dzień, 31-latek odparł: „Naprawdę nie. Było niewiarygodnie, myślę, że bolid funkcjonował naprawdę dobrze. Nie spowolniły nas żadne problemy, właściwie to zrealizowaliśmy program dokładnie tak, jak chcieliśmy. Byliśmy w stanie wycisnąć nawet odrobinę więcej".
Vettel śmiał się, że wciąż był „trochę zardzewiały" po 2,5-miesięcznej przerwie w jeżdżeniu bolidem najważniejszej serii wyścigowej świata i zamierzał dać sobie czas na złapanie rytmu, ale okazało się, że wcale nie potrzebował rozgrzewki, ponieważ „dzięki samochodowi było dość prosto".
„Oczywiście jest bardzo wcześnie, to pierwszy dzień. Będzie bez znaczenia za parę tygodni. Ale w tej chwili przekazuję ogromne wyrazy uznania dla całej załogi zespołu w fabryce. To, jak podeszła do nowych przepisów technicznych i to, co wystawiła dzisiaj na torze, jest bardzo bliskie perfekcji jak na pierwszy dzień". - komentował. Podczas gdy Ferrari imponowało, rywale z Mercedesa zaczęli bardzo ostrożnie. Dosiadający Srebrną Strzałę w porannej sesji Valtteri Bottas zajął ósmą pozycję, a obecny za sterami samochodu po południu pięciokrotny mistrz świata Lewis Hamilton dziewiątą. Jeden i drugi stracił do Vettela około dwie sekundy (używając opon o jeden stopień twardszych niż as Scuderii).
Jutro Ferrari skorzysta z usług swojego nowego zawodnika, Charlesa Leclerka.
Niemiec wykręcił dziś najlepszy czas na torze Barcelona-Catalunya, a jednocześnie pokonał najwięcej okrążeń - aż 169. Nie był to przypadek. Czerwony samochód od początku się nie psuje i jak powiedział Seb, „robi to, czego chcę". Spytany, czy mógł liczyć na tak udany dzień, 31-latek odparł: „Naprawdę nie. Było niewiarygodnie, myślę, że bolid funkcjonował naprawdę dobrze. Nie spowolniły nas żadne problemy, właściwie to zrealizowaliśmy program dokładnie tak, jak chcieliśmy. Byliśmy w stanie wycisnąć nawet odrobinę więcej".
Vettel śmiał się, że wciąż był „trochę zardzewiały" po 2,5-miesięcznej przerwie w jeżdżeniu bolidem najważniejszej serii wyścigowej świata i zamierzał dać sobie czas na złapanie rytmu, ale okazało się, że wcale nie potrzebował rozgrzewki, ponieważ „dzięki samochodowi było dość prosto".
„Oczywiście jest bardzo wcześnie, to pierwszy dzień. Będzie bez znaczenia za parę tygodni. Ale w tej chwili przekazuję ogromne wyrazy uznania dla całej załogi zespołu w fabryce. To, jak podeszła do nowych przepisów technicznych i to, co wystawiła dzisiaj na torze, jest bardzo bliskie perfekcji jak na pierwszy dzień". - komentował. Podczas gdy Ferrari imponowało, rywale z Mercedesa zaczęli bardzo ostrożnie. Dosiadający Srebrną Strzałę w porannej sesji Valtteri Bottas zajął ósmą pozycję, a obecny za sterami samochodu po południu pięciokrotny mistrz świata Lewis Hamilton dziewiątą. Jeden i drugi stracił do Vettela około dwie sekundy (używając opon o jeden stopień twardszych niż as Scuderii).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.
Zaloguj się
0
Komentarze do:
Vettel zachwycony nowym bolidem Ferrari. "Było niewiarygodnie"
Podobne: Vettel zachwycony nowym bolidem Ferrari. "Było niewiarygodnie"




Podobne galerie: Vettel zachwycony nowym bolidem Ferrari. "Było niewiarygodnie"



Najczęściej czytane w tym miesiącu



Tapety na pulpit Ferrari
Galerie zdjęć
Newsletter