Formuła 1  »  Aktualności F1  »  Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo
Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo

Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo

2018-05-28 - G. Filiks     Tagi: Vettel, Formuła 1, Ricciardo, Monako, Monte Carlo
Sebastian Vettel nie odebrał zwycięstwa Danielowi Ricciardo we wczorajszym wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Monako, chociaż rywal przez zdecydowaną większość dystansu zmagał się ze spadkiem mocy - według szefa Red Bulla Christiana Hornera aż 25-procentowym. Na ulicach Księstwa bardzo ciężko wyprzedzić. Kierowca Ferrari tłumaczył, że zadanie utrudniały mu dodatkowo problemy z oponami.
skrót wyścigu

Ogumienie w bolidzie Niemca wyraźnie nie było wczoraj w najlepszym stanie. Podobne kłopoty miał jadący na trzeciej pozycji Lewis Hamilton. Liderujący Ricciardo tymczasem o ile stracił MGU-K, o tyle mógł cieszyć się zdecydowanie lepszą kondycją ogumienia.
Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować RicciardoVettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo
„Zobaczyłem jego problem i zostałem o nim poinformowany przez radio, wtedy zacząłem cisnąć". - opowiadał Vettel. „Ale kiedy tylko podjechałem za blisko, albo bliżej, miałem problemy z utrzymywaniem się w takiej odległości i nigdy nie miałem go w zasięgu, zwłaszcza na wyjeździe z tunelu (gdzie najłatwiej wyprzedzić - red.)".

„Oczywiście jeśli się zbliżysz, nie pomaga to twoim oponom. W niektórych zakrętach tak naprawdę nie potrzebujesz mocy, a Ricciardo był od nas szybszy. Zawsze potrafił się oddalić. Był w stanie utrzymywać swoje tempo i myślę, że być może bylibyśmy w gorszej sytuacji, gdyby nie miał pewnych kłopotów".
Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować RicciardoVettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo
„Niestety nie było wielu okazji, by zrobić coś innego. Myślę, że było nam trudno uzyskać odpowiednią pracę ogumienia".

„Mercedes był w podobnym położeniu, mimo używania twardszych opon, które powinny być wytrzymalsze. Daniel zaś mówił, że nie miał ze swoimi żadnych problemów. Więc to oczywiście utrudniło nam zadanie w wolnych zakrętach, w których nie potrzebujesz mocy, a przyczepności, by się za nim utrzymać i potem móc wykorzystać wyraźnie większą moc na prostych. Niestety nie mogliśmy tego zrobić".
Ostatecznie Vettel dojechał do mety aż 7,336 sekundy za Ricciardo. Został w tyle, gdy zarządzono okres wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, w reakcji na wypadek Brendona Hartleya i Charlesa Leclerca.

„Nie wiem, co się tam stało".
- mówił. „Poszło mi słabo rozgrzewanie opon i nie były w najlepszym stanie, więc nie chciałem niczego ryzykować, bo łatwo zblokować koło. Już zrobiłem to raz. Miałem małe ostrzeżenie!"
Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować RicciardoVettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo
„Ale nie wiem, dlaczego straciłem tak dużo czasu na początku. Był pomiędzy nami McLaren
(zdublowany Stoffel Vandoorne - red.), ale obaj nagle mi odjechali, więc nie wiem. Może u mnie VSC skończyło się później niż u nich. Musimy sprawdzić, dlaczego poniosłem tak duże straty, czy chodziło tylko o sposób rozgrzewania opon".

Vettel wciąż może być zadowolony. Uszczknął 3 punkty z przewagi Hamiltona w klasyfikacji generalnej sezonu. Teraz traci do urzędującego mistrza świata 14 oczek.



Dodaj komentarz

Nick
Treść
Wpisz kod
z obrazka
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby
logowania się za każdym wejściem, musisz się zarejestrować lub zalogować.

Zaloguj się

Login Hasło
0

Komentarze do:

Vettel wyjaśnia, dlaczego nie mógł zaatakować Ricciardo