Vettel podekscytowany pojedynkiem z Raikkonenem

Sebastian Vettel cieszy się, że Ferrari pozwoliło jemu i Kimiemu Raikkonenowi stoczyć zacięty pojedynek między sobą podczas wczorajszego wyścigu Formuły Jeden o GP Rosji.

Vettel spadł za Raikkonena po starcie, ale zrewanżował się zespołowemu partnerowi po drugim restarcie. Jednak nie bez problemów. Niemiec wyprzedził Fina dopiero za drugim razem, a za pierwszym brakowało centymetrów, aby się zderzyli. „Iceman" aż opuścił tor. Mimo tego, Vettel stwierdził, że Ferrari popełniłoby błąd stosując polecenia zespołu (tzw. „team orders").

Sebastian dodatkowo pochwalił Kimiego za uczciwą walkę.

„Myślę, że podobała się nam obu". - mówił 28-latek, który ostatecznie finiszował jako drugi.

„Ja wygrałem, więc miałem trochę więcej radości".

„Byłoby niewłaściwym posunięciem, gdyby zakazano nam walki przez radio i odebrano emocje".

„(...) Byliśmy bardzo, bardzo blisko siebie. Zachował się w porządku, zostawił mi wystarczająco miejsca, zatem to był dobry pojedynek".

„Nie sądzę, że na 10. okrążeniu myśli się o takich rzeczach (o team orders). Mamy pozwolenie ścigać się ze sobą". - dodał. Raikkonen zajął tylko 8. miejsce, ponieważ walcząc na przedostatnim kółku o najniższy stopień podium z Valtteriem Bottasem zderzył się z rodakiem i sędziowie doliczyli mu za karę 30 sekund do końcowego wyniku (równowartość kary przejazdu przez aleję serwisową).