Vettel poczuł legendę w debiucie u Ferrari (wideo)

Sebastian Vettel powiedział, że czuł legendę Ferrari, gdy wykonywał swoją pierwszą jazdę dla najbardziej utytułowanego zespołu Formuły 1.
Były 4-krotny mistrz świata, przechodzący do Scuderii na sezon 2015, minionego weekendu zaliczył test czerwonym bolidem sprzed dwóch lat, pokonując modelem F2012 blisko 100 okrążeń wilgotnego toru Fiorano. Zajęcia służyły wdrożeniu Vettela w team i zapoznaniu z jego procedurami, ale dziewiczy występ wyścigówką Ferrari był zdecydowanie czymś więcej dla 27-latka.

„Krąży wiele opowieści o Ferrari, albo jak to jest prowadzić czerwony bolid". - mówił. „Teraz mogę je potwierdzić.

Vettel jeździł w białym kasku opatrzonym napisem po włosku: Mój pierwszy dzień w Ferrari

„To nie są tylko zwykłe historie; w Ferrari istnieje prawdziwa legenda.

„To naprawdę, naprawdę wyjątkowe uczucie stać się częścią tej stajni i wsiąść do jej bolidu, patrzeć jak ludzie próbują wdrapywać się na ściany, aby nas podejrzeć.

„Zdecydowanie jest w tym jakaś magia. Nigdy nie zapomnę tego dnia". Vettel dodatkowo jeździł w symulatorze Ferrari, czy spotkał się z najważniejszymi ludźmi w ekipie - jej nowym szefem Maurizio Arrivabene i dyrektorem technicznym Jamesem Allisonem.„Pamiętam, jak dawno, dawno temu będąc małym chłopcem, sam próbowałem zajrzeć do Ferrari zza ogrodzenia, gdy przejeżdżaliśmy przez Maranello". - kontynuował Niemiec.

„Dlatego czułem się fantastycznie zostając członkiem tego zespołu, prowadząc jego samochód i poznając załogę. To było wyjątkowe przeżycie.

„Oczywiście wokół mnie jest teraz zupełnie inny kolor. Każdy jest ubrany na czerwono, wszystko jest czerwone. Ale to naprawdę coś wyjątkowego i już nie mogę się doczekać zmierzenia z wyzwaniem, jakie podjęliśmy razem na następne lata". - dodał Vettel.