Vettel ostrożny przed wyścigiem

Sebastian Vettel powiedział po dzisiejszych kwalfikacjach, że nie chce przesadzić z pewnością siebie przed jutrzejszym wyścigiem, pomimo świetnej postawy w czasówce. Aktualny mistrz świata był najszybszy w każdej z trzech części kwalifikacji i wyprzedził drugiego Lewisa Hamiltona o blisko 0,8 sekundy.

"Zobaczymy jak się wszystko potoczy, ale zrobiliśmy już pierwszy krok w dobrym kierunku" - powiedział Vettel.

"Ciężko pracowaliśmy nad RB7, aby być tu, gdzie jesteśmy teraz. Najwięcej zrobili dla nas ludzie w fabryce" - dodał niemiecki kierowca. "Jazda dziś była dla mnie przyjemnością. Byłem szybki i zadowolony z wyniku. Pamiętajmy jednak, że nadal mamy zero punktów, tak samo jak pozostali".

W zeszłym sezonie Vettel jechał w Melbourne po zwycięstwo, ale odpadł na skutek awarii. Niemiec przyznał, że teraz będzie myślał przede wszystkim o tym, aby dojechać do mety, choć jest przekonany, iż tegoroczny bolid jest bardziej niezawodny od poprzedniej konstrukcji. "Najważniejsze jest, aby dojechać do mety i ujrzeć flagę w biało-czarną szachownicę. W zeszłym roku odpadliśmy w połowie rywalizacji, ale teraz jestem pewien, że dobrze przepracowaliśmy zimę i jesteśmy bardziej niezawodni".

"Jutrzejszy wyścig będzie cięzki, ponieważ nadal jest wiele niewiadomych. Możemy jedynie zgadywać jak będą zachowywać się opony. Myślę, że to będzie bardzo ciekawe i będziemy musieli być skupieni na wielu rzeczach jednocześnie. Dziś zrobiliśmy dobry podkład - nie mogło być lepiej" - zakończył Niemiec.