Vettel o wyprzedzeniu Bottasa: Zaskoczyłem go

Sebastian Vettel wygrał wczorajszy wyścig Formuły 1 o GP Wielkiej Brytanii dzięki wyprzedzeniu Valtteriego Bottasa pięć okrążeń przed metą. Lider klasyfikacji generalnej sezonu opowiadał, że przeszedł Fina, bo go zaskoczył.
W drodze po zwycięstwo Vettel wyprzedził obu kierowców Mercedesa. Najpierw odebrał pierwsze miejsce na starcie faworytowi gospodarzy i rywalowi do mistrzowskiego tytułu Lewisowi Hamiltonowi.

Potem Niemiec musiał jeszcze uporać się z Bottasem, ponieważ wykonał drugi pit-stop przy okazji neutralizacji, zaś Valtteri pozostał na torze. Dzięki wizycie u mechaników Vettel miał nowe, bardziej miękkie opony, ale kilkukrotnie przymierzał się do Bottasa bez powodzenia. Aż wreszcie wyprzedził na 47. kółku, wciskając się Srebrnej Strzale od wewnętrznej w zakręcie nr 6 toru Silverstone.

„Samochód bezpieczeństwa urozmaicił wyścig". - komentował triumfator. „To był fajny moment, bo Valtteri cisnął jak szalony. Ja miałem przewagę lepszych opon, ale nie było tak łatwo znaleźć drogę do wyprzedzenia".

„Lecz potem zaskoczyłem go".

„Nie byłem pewny, czy zmieszczę się w zakręcie, ale wyrobiłem się, więc naprawdę się udało i jestem bardzo, bardzo szczęśliwy".

W sobotę Vettel miał kłopoty z szyją, ale w wyścigu już ich nie odczuwał. Sugerował, że dzięki adrenalinie.

Vettel zdołał wygrać na torze, na którym Ferrari ostatnimi laty dołowało - i oddalił się na 8 punktów od Hamiltona w tabeli łącznej. Teraz F1 uda się na jego teren - do Niemiec.