Vettel o podwójnych punktach w ostatnim wyścigu: To absurd

Mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel nazwał decyzję FIA o punktowaniu od 2014 roku podwójnie finałowych zawodów sezonu „absurdem".

Przyznawanie dwa razy więcej oczek na mecie ostatniego wyścigu zostanie wprowadzone po to, by walka o mistrzostwo jak najczęściej trwała do samego końca. Tego roku Vettel zapewnił sobie miano czempiona już trzy eliminacje przed finiszem sezonu. Zatwierdzone przepisy uatrakcyjnią zmagania, z drugiej strony są odbierane jako manipulowanie losami tytułu.

Vettel, który pod nowym systemem punktacji w 2012 roku przegrałby rywalizację o mistrzostwo z Fernando Alonso, należy do ogromnej rzeszy krytyków uzgodnionych zasad.

„Wyobraź sobie, że ostatnia kolejka Bundesligi nagle jest punktowana podwójnie". - powiedział Niemiec rodzimemu dziennikowi Sport Bild. „Mamy do czynienia z absurdem, uderzającym w tych, którzy pracowali ciężko przez cały sezon.

„Szanuję stare tradycje w F1 i nie rozumiem tego nowego przepisu".

Podwójną punktację mieli forsować szef Formuły Jeden - Bernie Ecclestone oraz prezydent FIA - Jean Todt. Opowiedzieli się za nią m. in. Ferrari i Mercedes, Red Bull był zdecydowanie przeciwny.

„Ale szef naszego teamu Christian Horner został przegłosowany". - żalił się konsultant Czerwonych Byków, Helmut Marko. „Początkowo proponowano podwójne punkty w czterech ostatnich zawodach, jednak to niemal pozbawiłoby sensu rozgrywanie reszty wyścigów". - dodał Austriak.